Tajemnicza choroba w Indiach. Jedna osoba zmarła, ponad 300 jest w szpitalu
Tajemnicza choroba w Indiach. Już kilkaset osób trafiło do szpitala. Lekarze wymieniają wiele niepokojących objawów: od nudności po napady drgawek i utratę przytomności.
Tajemnicza choroba w Indiach
Koronawirus udowodnił nam, że coś, co dzieje się gdzieś w odległej Azji, bardzo szybko może stać się również częścią naszej codzienności. Tym razem niepokojące informacje docierają z innego wielkiego i przeludnionego kraju – Indii.
Tajemniczą chorobę wykryto w miasteczku Eluru w stanie Andhra Pradesh. Nie żyje jedna osoba, ok. 350 chorych trafiło do szpitala.
Choroba ta atakuje układ nerwowy. Lekarze wymieniają objawy od nudności po napady drgawek i utratę przytomności.
Ludzie, którzy zachorowali, zwłaszcza dzieci, nagle zaczęli wymiotować po tym, jak skarżyli się na pieczenie oczu. Niektórzy z nich mdleli lub doświadczali napadów drgawek
– wymieniał w rozmowie z gazetą The Indian Express lekarz ze szpitala rządowego Eluru.
Pacjentów z podobnymi objawami zaczęło przybywać w przerażającym tempie. Jeszcze w sobotę o północy w szpitalu przebywało 55 chorych, a w niedzielę rano liczba ta wzrosła do 170. Już tego samego dnia liczba pacjentów z tajemniczą chorobą przekroczyła 300, a kilkadziesiąt osób miało trafić również do prywatnych szpitali.
Wirus czy skażenie?
Największym zagrożeniem w walce z chorobą jest niewiedza. U chorych zastosowano leczenie objawowe, ale lekarze bezradnie rozkładają ręce, ponieważ przyczyny gwałtownie rozprzestrzeniającej się choroby nie są znane.
Wykluczyliśmy skażenie wody lub powietrza jako przyczynę po tym, jak urzędnicy odwiedzili obszary, w których ludzie chorowali
– poinformował minister zdrowia stanu Alla Kali Krishna Srinivas.
Wykluczono również skażenie żywności. Pacjenci mają prawidłowe wyniki badań krwi, tomografii komputerowej głowy oraz badania płynu mózgowo-rdzeniowego. Wszyscy pacjenci otrzymali również negatywny wynik testu na koronawirusa. Trwają badania próbek pobranych od chorych oraz badania w miasteczku Eluru, skąd pochodzą pacjenci.
Warto przypomnieć, że Indie są krajem bardzo dotkniętym z powodu koronawirusa. To drugie państwo na świecie pod względem potwierdzonej liczby przypadków. Tylko w stanie w stanie Andhra Pradesh, który jest teraz gnębiony przez nową, tajemniczą chorobę, odnotowano dotąd ponad 800 tys. przypadków zakażenia koronawirusem.
