×

Tajemnicza choroba dzieci atakuje też w Europie. Zmarł już 14-letni chłopiec

Tajemnicza choroba dzieci ma związek z koronawirusem. Rośnie liczba chorych w USA, ale o niebezpiecznym schorzeniu alarmują również europejscy lekarze. Pierwszą ofiarą śmiertelną choroby w Wielkiej Brytanii jest 14-letni chłopiec.

Mama jednej z chorych dziewczynek zdecydowała się opublikować zdjęcia ze szpitala, aby ostrzec rodziców i nagłośnić problem.

Lekarze zbagatelizowali objawy

Tayah Fernandes to 4-letnia dziewczynka, która mieszka w Anglii. Tayah źle się poczuła na początku maja. Skarżyła się na ból brzucha, straciła też apetyt.

Niestety, lekarze nie od razu zdali sobie sprawę z powagi sytuacji. Zdiagnozowali u dziecka zaparcia i odesłali do domu. Już wkrótce stan kilkulatki się pogorszył.

4-latka w ciężkim stanie

Gdy mała Tayah obudziła się z wysoką gorączką, jej matka zdecydowała się zabrać dziewczynkę do szpitala Tameside w Anglii. Oprócz gorączki, 4-latka miała mocno przekrwione oczy.

Po wykonaniu badań okazało się, że krew 4-latki jest zakażona. Lekarze zdecydowali, że dziecko ma zostać w szpitalu.

Zabraliśmy ją z powrotem, a oni podali jej kroplówkę z dożylnym antybiotykiem. W ciągu dnia zaczęła puchnąć i pojawiła się wysypka. Dostała (Tayah – przyp. red.) malinowego języka

– relacjonuje matka 4-latki w wywiadzie dla „Daily Star”.

U dziewczynki wykonano test na koronawirusa. Wynik okazał się pozytywny.

Tajemnicza choroba dzieci. Śmierć 14-latka z Londynu

Tylko w Wielkiej Brytanii stwierdzono około setki podobnych przypadków. Podobnie jest w Nowym Jorku. Ale o wykryciu tajemniczego schorzenia wśród najmłodszych, informują również lekarze we Włoszech, Hiszpanii, Francji czy Niderlandach.

To nowy zespół – wydaje się, że dzieje się to głównie po zarażeniu koronawirusem. Uważamy, że układ odpornościowy organizmu nadmiernie na niego (koronawirusa – przyp. red.) reaguje.

– wyjaśnił w wywiadzie dla BBC prof. Russell Viner ze Stowarzyszenia Pediatrycznego.

U małych pacjentów w Bergamo, dochodziło do zaburzeń pracy serca i objawów zespołu szoku toksycznego. U dzieci pojawia się również wysypka, obrzęk rąk i stóp, nudności i wymioty. W telewizji CBS dr Max Gomez zaznaczył, że nie wszystkie dzieci przechodzą chorobę w ten sam sposób i mogą występować u nich różne objawy.

To objawy związane z tzw. pediatrycznym wieloukładowym zespołem zapalnym, związanym z zakażeniem koronawirusem wśród najmłodszych.

Schorzenie przypomina chorobę Kawasaki. Może prowadzić do niewydolności serca i nerek, a nawet zgonu. W Londynie z jej powodu zmarł 14-letni chłopiec. W Nowym Jorku zmarło kilkoro dzieci, wśród ofiar jest 5-latek.

Jak informuje TVN24, według służby zdrowia nie wiadomo dokładnie, dlaczego dzieci są podatne na tę chorobę. Wiadomo jednak, że jedynie wczesne wykrycie objawów pozwala na skuteczne wyleczenie małego pacjenta.

Lekarze zalecają, aby dzieci w wieku powyżej dwóch lat nie opuszczały swoich domów, a jeśli to robią, zachowywały dystans społeczny i zakładały maski ochronne.

Fotografie: Twitter, Facebook

Może Cię zainteresować