×

Łukasz Szumowski przywraca niektóre obostrzenia. Jakie konkretnie?

Szumowski przywraca obostrzenia dotyczące organizacji wesel i noszenia maseczek. Jak wyjaśnił w radiowej Jedynce: „Trzeba przypomnieć ludziom obowiązujące prawo”.

Wzrost zakażeń koronawirusem

Przez minione dni obserwowaliśmy alarmujący wzrost nowych zachorowań na Covid-19, zupełnie nie pasujący do optymistycznych zapowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego, że już nie trzeba przejmować się koronawirusem. W czwartek Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 615 przypadkach, w piątek o 657, a w sobotę o 658, co jak dotąd, stanowi najwyższą liczbę nowych zakażeń w ciągu doby odnotowaną w Polsce od początku pandemii. W niedzielę wskaźnik zakażeń spadł do 548, jednak może mieć to związek z tym, że w weekendy przeprowadza się mniej testów.

W tej sytuacji minister zdrowia Łukasz Szumowski przerwał urlop i wrócił do pracy. W wywiadzie dla RMF FM zapowiedział, że jedną z metod ograniczenia rozprzestrzeniania się koronawirusa będzie rejestracja wesel. Co dokładnie miał na myśli, wyjaśnił w radiowej Jedynce:

Będziemy proponować rejestrację tych dużych spotkań, wesel. Będzie można zrobić kontrolę, ile tych gości jest. W tej chwili dopuszczalne jest 150 osób i trzymajmy się tego, to nie może być 300-400. Trzymajmy się reguł rozsądku i obostrzeń sanitarnych.

Szumowski przywraca obostrzenia

Zdaniem ministra zdrowia najbliższe miesiące będą zależały od tego, na ile Polacy zastosują się do przywróconych obostrzeń. Oprócz wesel, które najwyraźniej wymknęły się spod kontroli, restrykcje będą dotyczyły noszenia maseczek w przestrzeniach zamkniętych.

Niestety, jeśli chodzi o zniechęcanie Polaków do maseczek ochronnych, to akurat największe zasługi ma sam minister Szumowski.

Na początku pandemii wręcz odradzał ich noszenia, a potem nagle zmienił zdanie i wprowadził nakaz stosowania maseczek ochronnych, zagrożony mandatem do 30 tys. złotych. Wśród obywateli nie brakuje jednak opinii, że początkowe stanowisko ministra zdrowia na temat maseczek wynikało z potrzeby ukrycia faktu, że zdobycie ich w Polsce graniczy z cudem. Odkąd jednak są w powszechnej sprzedaży, a w transakcjach pośredniczą krewni i przyjaciele ministra zdrowia, nagle stały się niezbędne. W rezultacie coraz mniej Polaków przejmuje się maseczkami, w przekonaniu, że służą one wyłącznie wzbogaceniu się rodziny Szumowskich.

Ta część społeczeństwa zapewne nerwowo zareaguje na zapowiedź ministra zdrowia, że brak maseczki znów będzie karany mandatem. Jak zapowiedział:

W tym tygodniu rozpoczynamy kontrole w sklepach. Niestety, trzeba przypomnieć ludziom, że to jest obowiązujące prawo.

Źródła: wiadomosci.radiozet.pl, www.rmf24.pl

Może Cię zainteresować