Szokujący pomysł na pogrzeb. Rozpuszczanie zwłok w roztworze alkalicznym
Szokujący pomysł na pogrzeb jest obecnie dyskutowany w Holandii. Rząd konsultuje ze specjalistami metodę rozpuszczania zwłok w chemicznej cieczy.
Tradycja a postęp
O tym, że zwyczaje pogrzebowe są różne, w zależności od tradycji, kultury i wierzeń, wie każdy. W Polsce obowiązuje prawo z 1959 r., które w zdecydowanej części stanowi kopię przepisów sprzed II wojny światowej i stawia nasz kraj na szarym końcu Europy. 5 lat temu ówczesny minister zdrowia powołał zespół do spraw opracowania nowego projektu ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych, ale sprawa rozeszła się po kościach. Pozostałością po niej są tak zwane łąki pamięci, na których mogłyby być rozsypywane prochy zmarłych.
W wielu miastach rzeczywiście powstały, ale działają w zasadzie nielegalnie, opierając się na projekcie prawa, które ostateczne nie weszło w życie. Tymczasem sprawa staje się coraz pilniejsza, bo nekropolie bardzo się rozrastają i zaczyna brakować miejsc na nowe groby.
Szokujący pomysł na pogrzeb
W niektórych krajach stosowane są rozwiązania, które tradycyjnie nastawionym Polakom mogą wydawać się szokujące. W Australii, Kanadzie i niektórych stanach USA stosuje się hydrolizę alkaliczną, czyli rozpuszczanie zwłok w roztworze chemicznym. Niektórzy mogą odnieść wrażenie, że to jak pomysł z Breaking Bad , ale nie…
W pewnych, zaawansowanych cywilizacyjnie miejscach świata uchodzi za alternatywną, bezpieczną dla środowiska metodą pochówku. Nad wprowadzeniem jej zastanawia się właśnie holenderski rząd.
Tamtejsza minister spraw wewnętrznych Kajsa Ollongren zapowiedziała legalizację hydrolizy alkalicznej. Projekt w tej sprawie ma zaprezentować w przyszłym roku. Taki pochówek miałby odbywać się w następujący sposób: po rozpuszczaniu ciała w chemicznym roztworze, pozostałyby kości, które po sproszkowaniu można umieścić w urnie i przekazać rodzinie. Natomiast ciecz, pozostała po rozpuszczeniu zwłok, mogłaby zostać zastosowana w nawozach lub produkcji biogazu.
Holenderskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zwróciło się z tym pomysłem do Rady ds. Zdrowia, prosząc o zbadanie możliwości dopuszczenia takiej formy usług pogrzebowych.
