Na przejeździe kolejowym w Jędrzejowie omal nie doszło do tragicznego wypadku
Ostrożności na drodze nigdy za wiele. Trzeba mieć oczy dookoła głowy i nigdy nie liczyć na to, że inni kierowcy i piesi są na tyle odpowiedzialni co my. Niestety zawsze lepiej mieć ograniczone zaufanie.
Przekonała się o tym pani Barbara, zbliżająca się samochodem do przejazdu kolejowego w Jędrzejowie w województwie świętokrzyskim. Mając na uwadze, że jest to przejazd z działającym szlabanem, była pewna, że nic jej i innym kierowcom nie grozi. Niestety była w błędzie! Nie tylko szlaban się nie opuścił, ale nie zadziałała także sygnalizacja świetlna. Jedno auto przejechało dosłownie tuż przed pociągiem. Pani Barbara wówczas zahamowała i zorientowała się, że nadjeżdża pociąg. Aż strach pomyśleć, co by się stało, gdyby nie jej czujność.