×

Ta kobieta nie wstydziła się pokazać swojego ciała ani napisać to, co myślą mamy na całym świecie!

Constance Hall jest jak każda kobieta. Typowa mama i żona, która codziennie dba i troszczy się o swoich najbliższych. Jednocześnie wypełnia wiele obowiązków.

To, co wyróżnia Constance na tle innych mam i żon, to fakt iż kobieta w szczery i prawdziwy sposób opisuje swoje życie na swoim blogu i Facebooku. W postach, które czyta wiele Internautów z różnych zakątków świata nie brakuje treści zarówno zabawnych, jak i bardzo poważnych. Kobieta pisze o wzlotach i upadkach związanych z macierzyństwem oraz małżeństwem.

Do licha, nawet jej slogan: „macierzyństwo, małżeństwo, szaleństwo, przyjaźń, rodzina”, na jej blogu, wystarczająco dobitnie mówi o wartościach w naszym życiu, prawda? Wszystkie życiowe cele znajdują się w tym jednym zdaniu.

szczere-slowa-matki-na-facebooku-1

W poście udostępnianym na całym świecie, Hall napisała:

„Do kobiety w parku, wpatrującej się w swój telefon, ignorującej swoje dziecko, chylę Ci czoła. Przebywając w miejscu publicznym, w którym powinnaś obserwować je 24 godziny na dobę, masz to gdzieś i nie przejmujesz się tym co powiedzą inni.

Do kobiety ze stosem naczyń i prania, która potrafi pozostawić za sobą swoje obowiązki i pójść na kawę z przyjaciółkami. Składam Ci hołd. Bycie dobrą mamą, żoną albo człowiekiem nie oznacza w ogóle, że masz spędzać całą wieczność na sprzątaniu domu… Jeśli zostawisz to wszystko wystarczająco długo, ktoś to za Ciebie zrobi. Zaufaj mi.

Do kobiet w szpitalu, które czekają cierpliwie na przyjęcie leków przeciwdepresyjnych, pozdrawiam was. Depresja poporodowa delikatnie mówiąc jest do kitu. Musisz ciągle radzić sobie, nie myl depresji, z tym, że sobie nie radzisz, jeżeli próbujesz, dla mnie jesteś królową wyzwań. Zbyt często siła i słabość mieszają się i silna kobieta prosi o pomoc. Jesteś silna. Tak wiele kobiet przechodzi przez dokładnie to samo, a nie mówią o tym.

Do kobiet, które nie tracą wagi dziecka po porodzie, pozdrawiam was. Świeżutka,  24-godzinna praca, za którą nie otrzymasz wynagrodzenia przez około 20 lat, nie jest dobrym momentem, aby zrezygnować z ciastek. Zjedz ciastko, zjedz to całe pieprz*ne ciastko za każdego, kto odważy się powiedzieć cokolwiek na ten temat. Twoje ciało po ciąży = zakaz publicznego komentowania.

Dużo miłości,

Mama, której dni są pełne małych porażek i mikro zwycięstw, ale której serce nadal wielokrotnie wybucha w wyniku mini armii miłości, która spotyka ją przez cały dzień.”

Szczerze mówiąc, ta kobieta urzekła mnie frazą „ignoruj swoje dzieci”, bo tak naprawdę, ostatnią rzeczą, jaka jest w życiu potrzebna to poczucie winy i zadręczanie się, czy moje dzieci są w pełni zadowolone i dobrze bawią się w parku. Co nie oznacza, że masz je kompletnie olać, ale…

Hall jest matką czwórki dzieci, począwszy od 14-miesięcznych bliźniaków do 6-latka, i jest tak prawdziwa, mówiąc o presji na współczesne macierzyństwo, że czuję się prawie tak jakbym patrzyła w lustro. Jej wpisy obejmują wszystko co spotyka współczesne matki, od presji płynącej z otoczenia, poprzez małżeństwo aż do izolacji w domu, kiedy zostaje z małymi dziećmi.

„Chciałam urodzić jak bohater, jak olimpijka. Chciałam być jak silna mama, która urodzi w domu wśród olejków eterycznych… Trzeba powiedzieć, że nie powiódł się mój harmonijny plan – byłam w szpitalu, krzycząc o narkozę, którą dostawałam, ale nigdy w odpowiednim momencie… I tak leżałam w błogości, śląc pocałunki do lekarza, który wyciągnął dziecko z mojej… W zasadzie myślę nawet, że morfina wycofała się z mojego organizmu dopiero na następny dzień.”

szczere-slowa-matki-na-facebooku-2

Jej post o małżeństwie, zatytułowany „Kocham Cię mężu, ale po prostu nie mogę być dziś żonką” naprawdę trafił mnie w samo serce. Szczerze mówiąc, po prostu potrzebne jest czasami usłyszeć, że nie jest się samą.

„Nie mogę cię pocałować na pożegnanie, nie czując tego, że praca jest po prostu innym sposobem na ucieczkę od nas. Choć wiem, że wolisz zostać w domu, nie będzie już dzisiaj żadnego racjonalnego myślenia.

Nie mogę być szczęśliwa z powodu Twojej dzisiejszej podwyżki, bo choć są to technicznie „nasze” pieniądze, to nadal czuje trochę tak, jakby to były „Twoje” pieniądze.

Nie mogę być cierpliwa, kiedy wychodzisz dziś wieczorem i bawisz się z chłopakami. Kiedy zmieniałam pieluszki, Twój 14-miesięczny syn dosłownie nasikał mi w oko. Jestem wkurzona.

I nie mogę być dziś dotykana. Nawet nie próbuj.

Nie mogę słuchać Twojego narzekania o pracy, bo nie ważne jakie gó*no by się tam nie wydarzyło, przynajmniej nie byłeś sam.

Nie mogę docenić jak niesamowicie odnowiłeś dzisiaj dla nas dom, bez względu na to, jak pięknie te cztery ściany wyglądają dla Ciebie, mnie one zamykają.

Przykro mi mężu, kocham cię tak bardzo i postaram się być żonką ponownie. Jutro.”

W punkt?! Ostatnio Hall kontynuowała swoją passę bycia przykładem matki dla nas wszystkich, zachęcając kobiety aby kochały swoje ciała, dokładnie takie, jakimi są teraz. W nowym poście napisała:

„Jest brzydka,
Klnie,
Zjada ciastko!!
Ma przeszłość i jest właścicielką tego gó*na,
Jest chuda, krzywa, zwiotczała, najbardziej umięśniona i kocha to.
Bo jest królową”

szczere-slowa-matki-na-facebooku-3

„Kochaj siebie tak, jak chcesz aby córki, siostrzenice czy dzieci przyjaciół kochały siebie” – kontynuowała. Wyzwała kobiety – kobiety, którym powiedziano, że są „zbyt stare, chude, grube, że miały zbyt wiele dzieci, czy też nie są pewne siebie, lub z jakiegokolwiek innego powodu czuły się tak, jakby nie zasługiwały na to aby kochać swoje ciało lub samych siebie”- aby umieszczały swoje zdjęcia z hashtagiem #jakkrólowa (oryg. #likeaqueen).

A gdy już to zrobią?

„Usiądźcie, napijcie się i słuchajcie królewskich wibracji płynących z kieliszka szampana”  – mówi Hall. „Ponieważ nasze królewskie ciała zasługują na znacznie więcej.”

Cóż, cholera. Myślę, że apel Hall, poza tym, że jest niesamowity, został świetnie podsumowany przez jeden komentarz, który łączy zarówno niedowierzanie i respekt: „Jak możesz pisać rzeczy, o których myślałam, że nie powinno się mówić?”

Dokładnie.

Być może wszystko to co mówi ta mama, mówi za nas wszystkie.

Może Cię zainteresować