Sytuacja pierwszej damy w Polsce jest cięższa, niż myślisz. Oto jak wygląda rzeczywistość
Pierwsza dama Rzeczypospolitej Polskiej, Agata Duda, zanim została żoną prezydenta, uczyła języka niemieckiego i jak się okazuje, doskonale sobie z tym radziła. Potrafiła przygotować do matury jak mało kto – wspominają uczniowie. Dzisiaj obowiązki pani Agaty są jednak zupełnie inne. Jak sobie z nimi radzi? Okazuje się, że i w tym przypadku nie można jej niczego zarzucić.
Jednym z podstawowych obowiązków pierwszej damy jest pełnienie tzw. funkcji reprezentacyjnej, a więc towarzyszenie mężowi w różnego rodzaju galach, wyjazdach i uroczystościach
Agata Duda bardzo często udziela się również społecznie, a co za tym idzie, spotyka się przedstawicielami różnych środowisk, rozmawia z nim i dokładnie wszystko analizuje.
Bardzo dużą uwagę przykuwa również do dzieci i młodzieży – prawdopodobnie wyniosła to ze szkoły, w której uczyła. Niestety, dzisiaj jako żona prezydenta, nie może spełniać się jako nauczycielka, a co za tym idzie, nie może pracować i nie ma własnego źródła dochodu. To dlatego sytuacja pierwszej damy w Polsce jest tak niekomfortowa.
Sytuacja pierwszej damy w Polsce jest dramatyczna. W każdym normalnym państwie nie powinna mieć taka sytuacja miejsca, że nagle pierwsza dama jest wyłączona z systemu, nie istnieje w sensie prawnym – mówi minister Andrzej Dera.
Oczywiście nie miał tutaj na myśli tylko Agaty Dudy, ale również jej poprzedniczki.
Jakiś czas temu pojawiły się plany przygotowania ustawy, która miałaby na celu wprowadzenie określonej pensji dla pierwszej damy, jednak temat ucichł. Czy rząd do tego powróci?
