×

Syn królowej Elżbiety gwałcicielem? 38-latka właśnie złożyła pozew przeciw niemu

Syn królowej Elżbiety gwałcicielem? Księcia Andrzeja oskarżono o wykorzystywanie seksualne nieletniej. Na jaw wchodzą właśnie szokujące szczegóły pozwu.

Syn królowej Elżbiety gwałcicielem? Tak twierdzi 38-latka, która była jego ofiarą

Do tych wstrząsających wydarzeń miało dojść już ponad 20 lat temu, jednak Virginia Giuffre dopiero teraz poczuła się gotowa, aby wyjawić wstrząsającą prawdę światu. Ma nadzieję, że jej oprawca zostanie w końcu osądzony. Jakiś czas temu rozpoczął się proces, który być może okaże się przysłowiowym gwoździem do trumny dla panowania Windsorów.

Amerykanka Virginia Giuffre pozwała właśnie jednego z synów królowej Elżbiety II. Żąda milionowego odszkodowania. Kobieta twierdzi, że trzy razy zmuszono ją do seksu z księciem Andrzejem i to gdy miała 17 lat. W rozmowie z mediami wyznała:

Zostałam trzy razy zmuszona do uprawiania seksu z synem królowej Elżbiety II, w tym raz podczas orgii, gdy miałam 17 lat.

Szczegóły pozwu

Teraz na jaw wychodzą szczegóły pozwu Giuffre. Jak się okazje, jako 17-latka miała trzy razy paść ofiarą księcia Andrzeja – pierwszy raz w Londynie, drugi w Nowym Jorku, a trzeci na prywatnej wyspie Jeffreya Epsteina na Wyspach Dziewiczych Stanów Zjednoczonych.

Jak powszechnie wiadomo, Epstein zajmował się stręczycielstwem młodych kobiet i nieletnich dziewcząt do współżycia z bogatymi i wysoko postawionymi mężczyznami. Przed wybuchem skandalu dotyczącego jego osoby książę Andrzej przyjaźnił się z nim. Z tego właśnie powodu Giuffre twierdzi, że syn królowej Elżbiety II doskonale wiedział, że była ona ofiarą praktyk stręczycielskich, musi więc odpowiedzieć za swoje czyny.

Z pozwu skierowanym do sądu federalnego w Nowym Jorku, który w ostatnim czasie wyciekł do prasy, możemy przeczytać:

Bogactwo, władza koneksje i pozycja pozwoliły księciu Andrzejowi wykorzystać przestraszone, bezbronne dziecko, któremu nikt nie mógł wtedy pomóc. Już dawno powinien zostać pociągnięty do odpowiedzialności

Syn królowej Elżbiety gwałcicielem?! „Bogactwo i potęga nie mogą zwalniać ludzi z odpowiedzialności za ich czyny”

Dziś 38-letnia Virginia Giuffre pragnie zadośćuczynienia za „wywołanie rozstroju emocjonalnego” oraz „naruszenie nietykalności cielesnej”. To już kolejny raz, kiedy kobieta próbuje pociągnąć księcia do odpowiedzialności. Wcześniej syn królowej Elżbiety II twierdził, że nie zna Giuffre, a wszelkie jej zarzuty są wyssane z palca. Oczywiście jego słowa już dawno zostały obalone. Wszystko przez ich wspólne zdjęcia sprzed lat, które wyciekły do sieci.

Giuffre tuż po złożeniu pozwu w rozmowie z mediami powiedziała:

Bogactwo i potęga nie mogą zwalniać ludzi z odpowiedzialności za ich czyny. Mam nadzieję, że mój krok sprawi, iż inne ofiary zrozumieją, iż nie można żyć w strachu i milczeniu i zaczną mówić, zaczną odzyskiwać swoje życie i będą domagać się sprawiedliwości.

Do tej pory nikt z rodziny królewskiej nie skomentował zarzutów wobec księcia.

Źródła: dziendobry.tvn.pl, tvn24.pl
Fotografie: Twitter

Może Cię zainteresować