Mówi się, że ten 37-latek jest czwartym dzieckiem Michaela Jacksona. Wygląda jak jego kopia
O życiu prywatnym króla popu krążą legendy. Wiele osób zarzuca mu to, że wykorzystywał dzieci, a inni wierzą, że Michael Jackson miał pogodne serce i nigdy by nikogo nie skrzywdził. Najprawdopodobniej nigdy nie poznamy prawdy o tym, jak wyglądało w rzeczywistości życie 51-latka, który zmarł 9 lat temu.
Miał rzesze fanów, którzy śledzili jego krok. On próbował żyć w świetle fleszy, ale nie przepadał za tym
Mówi się, że cierpiał z powodu depresji, która powoli go rujnowała. Zmarł w towarzystwie osobistego lekarza, który został oskarżony i uznany winnym nieumyślnego zabójstwa artysty poprzez podanie mu propofilu, którego nie można podawać w warunkach domowych.
Piosenkarz osierocił trójkę dzieci: Paris Jackson, Prince’a Michaela Jackson I i Prince’a Michael Jackson II. Mówi się jednak, że miał jeszcze jedno dziecko…
Najprawdopodobniej Brandon Howard jest kolejnym dzieckiem króla popu i piosenkarki, Miki Howard
Para miała mieć romans w 1982 roku, czego owocem miał być Brandon. Dziś mężczyzna jest także artystą, jak jego rodzice i koncertuje po całym świecie. Wiele osób zarzucało mu, że kłamie, dlatego zrobił testy DNA. Gdy wyszło w nich, że jego biologicznym ojcem jest Michael Jackson, zarzucono Brandonowi kłamstwo.
Ciężko byłoby sugerować, że nie są spokrewnieni, ponieważ podobieństwo jest uderzające
On sam mówi, że nie ma ochoty w kółko tego udowadniać i pochylać się nad tym. Zapewnia także, że nie chce dobrać się do majątku króla popu, bo sam dobrze zarabia
Brandon, jak ojciec, realizuje swoje marzenia i dużo koncertuje. Popularny jest szczególnie w Japonii i Chinach
Wczoraj pojawił się także w Polsce z okazji śmierci Michaela Jacksona w studio Dzień Dobry TVN.