Sylwester Donalda Tuska. „Taki widok mam zza okna. Tęsknota nie do opisania”

Nie jest to łatwy czas dla byłego premiera i jego bliskich. Sylwester Donalda Tuska był przepełniony niepokojem i tęsknotą. Polityk poszedł pod okno szpitalne, żeby wspólnie z córką i wnuczką powitać Nowy Rok.

Sylwester Donalda Tuska

Kasia Tusk i Stanisław Cudny w sierpniu ubiegłego roku zostali rodzicami po raz drugi. Powitali na świecie córeczkę. Kilka dni temu blogerka podzieliła się na swoim blogu bardzo przykrą wiadomością. Okazało się, że dziewczynka trafiła do Szpitala Dziecięcego Polanki im. Macieja Płażyńskiego w Gdańsku. Przebywa w nim już od kilku dni. Dziewczynce towarzyszy mama. Córka i wnuczka Donalda Tuska spędziły w szpitalu sylwestra i Nowy Rok. Na szczęście Kasia Tusk może liczyć na wsparcie swoich bliskich. W sylwestrową noc przygotowali dla niej wzruszającą niespodziankę. W związku z tym, że rodzina nie mogła świętować wspólnie, około północy bliscy blogerki przyszli pod okno szpitala. Na relacji, którą Kasia zamieściła w mediach społecznościowych, widać, że rodzina blogerki, w tym jej starsza córka, macha zimnymi ogniami i tańczy na ulicy.

Taki widok mam zza okna. Tęsknota nie do opisania. A jednocześnie poczucie, że są bardzo, bardzo blisko mnie.

– napisała córka Donalda Tuska.

Ja tego sylwestra częściowo spędziłem pod oknami szpitala, gdzie jest moja córka z moją wnuczką, więc niestety w ten nastrój towarzyszący nam przez cały 21 rok się jakoś mogłem się mocno wczuć

– opowiedział Donald Tusk podczas noworocznej rozmowy na Twitterze, zorganizowanej przez posłankę PO Kingę Gajewską.

„Oczywiście spadło to na mnie”

Widzieliśmy już wiele wcieleń Donalda Tuska, ale polityka wcielającego się w rolę „baby-sitter” jeszcze nie widzieliśmy. Donald Tusk opisuje, że właśnie tak spędził resztę sylwestra. Był u swojego syna Michała. Na imprezie zjawiło się 15-20 osób ze swoimi pociechami.

Oczywiście jak zawsze spadło na mnie, że musiałem z tymi wszystkimi dziećmi się bawić

– wyznał były premier.

Jak stwierdził, wykorzystał tę okazję, żeby wsłuchać się w problemy ludzi w wieku swojego syna i córki.

Muszę powiedzieć, że takie tematy jak raty kredytu spędzają sen z powiek ludzi. Sądzę, że to jest strach, który pojawił się w bardzo wielu polskich domach, nie tylko w małych miastach czy nie tylko na wsi, ale też w dużych miastach. Wiecie dobrze, nawet lepiej ode mnie jak powszechnym zjawiskiem jest kredyt w naszym życiu.

Były premier przekonywał na Twitterze, że wkrótce Polacy będą się zmagać z pandemią, ale i wszechobecną drożyzną.

Każdy i każda z nas ma swoją pasję, swoją profesję, swoje aspirację, żeby coś zmienić wokół siebie na lepsze. Ważne jest, żeby ci wszyscy, którzy odnajdują w sobie taką potrzebę zmiany rzeczywistości wokół, mobilizowali się. To jest jedyna recepta na taki trudny rok jak ten 2022. Wokół nas anyway będzie ciężko. Obiektywnie ten rok będzie trudny i jedynym tak naprawdę lekarstwem jest taki wewnętrzny ogień

– podsumował Tusk.