Święta w tym roku będą wyjątkowo drogie. Podwyżki produktów spożywczych nawet o 80%
Według analityków bankowych święta w tym roku będą droższe. Ceny jakich produktów pójdą w górę? Jak dużo zapłacimy za poszczególne produkty typu mięso czy chleb?
Święta w tym roku będą droższe
Jak informuje bank BNP Paribas, tegoroczne święta Bożego Narodzenia nie będą należeć do najtańszych. Wzrost cen jest znaczny w porównaniu do ubiegłych lat. Przewidywane są podwyżki, które mogą w znaczący sposób uderzyć nas po portfelu. Według obliczeń pracowników banku to największy wzrost od 2007 roku!
Podwyżki dotkną w sporym stopniu ciast i wypieków. Pieczywo również podrożeje. Ceny chleba i bułek będą o około 5-7% wyższe w porównaniu do ubiegłych świąt. To podwyżka, która trwa od czerwca 2017 roku przypominają pracownicy banku. Za wszystkim stoją kiepskie zbiory zbóż. Tutaj wina spoczywa na licznych suszach, które wystąpiły w regionach pól uprawnych.
Domowe przygotowywanie ciast nie uchroni nas także przed sporymi wydatkami. Ceny poszczególnych składników wzrosną i to nawet o kilkanaście procent. Mąka ma podrożeć od 9 do 11%, jednak to nic w porównaniu do cukru. Jego cena może wzrosnąć nawet o 20 %.
Warzywa również podrożeją i można się spodziewać wzrostu o około 11-14%. Cena cebuli podskoczy o 30%, jednak to nic w porównaniu do ziemniaków. Te będą droższe aż o 80%, co jest rekordem w ostatnich latach. Za sprawą wiosennych przymrozków zbiory jabłek okazały się mało urodzajne. Te owoce będą droższe o około 50%.
Nie koniec podwyżek
Niestety to nie koniec złych wieści. Podwyżki dotkną także mięsa. Za wzrost cen wieprzowiny odpowiada Rozwój Afrykańskiego Pomoru Świń. Chiny oraz kraje azjatyckie masowo eksportują mięso z UE, co przekłada się na wzrost cen produktów krajowych. O ponad 10-12% wzrosną ceny szynki oraz wszelkich produktów mięsnych pochodzących od świń. Drób będzie niewiele droższy na poziomie 1-3%, a wołowina utrzyma swój poziom.
A może ryby zostaną na niższym poziomie? Otóż nie, gdyż je też czeka podwyżka. To za sprawą niskich połowów. Ceny filetu ze śledzia i morszczuka to wzrost o 4-6%. Jednakże karp prawdopodobnie pozostanie bez zmian.
[wp_quiz id=”1075″]
Obniżki przewidywane?
To nie koniec informacji dotyczących zmian cen produktów spożywczych. Okazuje się, że czekają nas obniżki niektórych produktów.
Masło może być tańsze nawet o 15% w porównaniu do ubiegłego roku. Podobnie mają się jajka i mogą być nieznacznie tańsze, chyba że klient wybierze te z wolnego wybiegu. Tutaj ceny się utrzymają.
Z warzyw niskie notowania zaliczy marchewka i pietruszka. Ich ceny powinny spaść o jakieś 7%, a to za sprawą udanych tegorocznych zbiorów.