×

Świat szuka Saszy. 4-letni chłopiec zaginął podczas ucieczki z Kijowa

Wojna w Ukrainie to morze tragicznych historii milionów ludzi, w tym dzieci i ich rodziców. 4-letni Sasza zaginął 10 marca w czasie ucieczki z ogarniętego wojną Kijowa. Do dziś nie ma po nim śladu. Zrozpaczona mama dziecka przez cały czas desperacko szuka synka, wierząc, że ten wciąż żyje. Jej posty są udostępniane nie tylko w Ukrainie. Dziś cały świat szuka Saszy.

Wojna w Ukrainie odebrała życie wielu dzieciom

Ukraińska prokurator generalna poinformowała dzisiaj, że od dnia, kiedy wojska rosyjskie wkroczyły na teren Ukrainy, w wyniku działań zbrojnych zginęło łącznie 128 dzieci, a 174 zostało rannych. W samym obwodzie kijowskim zginęło lub zostało rannych 64 dzieci. Są też takie, po których ślad zaginął. Jedną z takich osób jest mały Sasza.

Zaginięcie 4-letniego Saszy

Dramatyczne zdarzenie miało miejsce 10 marca na rzece Dniepr. Tam 4-letni Sasza był widziany po raz ostatni. Malec wraz z babcią Zoją, sześcioma innymi osobami i dwoma psami uciekali łodzią z pogrążonego w wojnie Kijowa. W pewnym momencie łódź się przewróciła. O tragicznym w skutkach zdarzeniu za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformowała mama Saszy, Anna Jachno.

Babcia Saszy zmarła, łódź została odnaleziona.

Pochówek starszej kobiety został zorganizowany przez okolicznych mieszkańców – jej ciała nie można było przetransportować. Co się stało z Saszą, który jako jedyny na łodzi miał na sobie kamizelkę ratunkową? Nie wiadomo. Ślad po dziecku zaginął.

Świat szuka Saszy

Mama 4-latka desperacko szuka synka od momentu nieszczęśliwego wypadku. Wierzy, że pomogli mu inni uchodźcy, dzięki którym mógł przedostać się do innego kraju. Nie wyklucza także, że Sasza powrócił do obwodu kijowskiego i jest gdzieś niedaleko. Możliwości jest wiele.

Matka Saszy zwróciła się do straży granicznej, aby zwrócono uwagę na dzieci, które opuszczają kraj. Pomóc w identyfikacji i znalezieniu chłopca miały zdjęcia 4-latka, które błyskawicznie obiegły media społecznościowe. W konsekwencji wiadomość o zaginięciu malca obiegła świat. Kobieta do dnia dzisiejszego otrzymała już w tej sprawie tysiące różnych wiadomości. W jednej z z nich dostała nawet zdjęcie, na którym widać małego chłopca podobnego do jej synka. Zrozpaczona matka była jednak przekonana, że to nie on, o czym poinformowała w odpowiedzi.

14 dni poszukiwań. 14 dni odkąd cały świat zebrał się, by znaleźć Saszę! 14 dni, jak wszyscy znajomi i nieznajomi, łączą się ze mną w moim bólu

— pisze na Instagramie mama Saszy.

Miejmy nadzieję, że chłopiec jak najszybciej odnajdzie się cały i zdrowy.

Źródła: kobieta.onet.pl, www.instagram.com
Fotografie: www.instagram.com

Może Cię zainteresować