Miała przed sobą obiecującą karierę modelki. Wszystko zmieniło się, kiedy zaatakował ją pies
Mieszkająca na co dzień w Londynie Australijka Suzel Mackintosh miała przed sobą obiecującą karierę modelki. Miała, ponieważ jej twarz prawdopodobnie nigdy już nie będzie wyglądać tak, jak kiedyś…
Najgorsza noc w życiu
Do strasznego w skutkach zdarzenia doszło w Sylwestra, którego Suzel postanowiła spędzić w australijskim Pemberton wraz ze swoimi znajomymi i psem, którego zabrał jeden z nich. Zwierzak był wyjątkowo spokojny – bawił się ze wszystkim i dawał się głaskać. Wieczorem natomiast zamknięto go w samochodzie, gdzie ułożył się do snu. To właśnie wtedy Suzel udała się do pojazdu, bo czegoś zapomniała. Wówczas doszło do najgorszego…
Nie przypuszczała, że ją zaatakuje
Choć 23-latka nie zrobiła dosłownie nic, co mogłoby sprowokować czworonoga, mieszaniec Staffordshire-Pit dosłownie rzucił się na dziewczynę. Zrobił to kiedy tylko otworzyła drzwi do samochodu, w którym przebywał. Niewiele brakowało, a to spotkanie przypłaciłaby życiem.
W wyniku ataku Suzel doznała przerażających obrażeń twarzy, która została dosłownie rozszarpana kłami zwierzaka. Jak sama twierdzi, po ataku psa jej buzia przypominała twarz „Jokera” i nie miała nic wspólnego z urodą aspirującej modelki.
Pobyt w szpitalu
Suzan trafiła do szpitala, gdzie lekarze zajęli się jej przerażającymi obrażeniami. Niestety, były one na tyle dotkliwe, że nie obyło się bez operacji. Przywrócenie jej dawnego wyglądu okazało się być jednak nie możliwe. Już wtedy było wiadomo, że obszerne blizny pozostaną z nią już na zawsze. Na tym jednak nie koniec…
Pomimo starań specjalistów, 23-latka wciąż ma trudności z unoszeniem górnego kącika ust – wszystko z powodu trwałego uszkodzenia mięśnia twarzy. Jakby tego było mało, znajomy, do którego należał pies, nigdy nie przeprosił za to, co się stało.
Kariera modelki
Wszystko wskazywało na to, że kariera modelki młodej dziewczyny właśnie legła w gruzach. Suzel mimo przeciwności losu postanowiła jednak wrócić do Wielkiej Brytanii i walczyć o swoje marzenia. To była słuszna decyzja. Dzięki swojej silnej woli wzięła już udział w nagraniu Jack Jones, który ma już ponad 2 miliony wyświetleń. Choć robi wszystko, aby realizować się w tym, co kocha najbardziej, wciąż nie brakuje hejterów, którzy w bardzo złośliwy sposób wypowiadają się na temat widocznych na jej twarzy blizn. 23-latka kompletnie się tym jednak nie przejmuje.
Trzymamy kciuki za dalsze sukcesy Suzel i wierzymy, że mimo przeciwności losu, które ją spotkały, wciąż jest w stanie w pełni cieszyć się życiem.
