Internauci uznali, że jej suknia ślubna jest okropna. Ona z kolei jest nią zachwycona
Sondra Celli zajmuje się tworzeniem sukienek dla cygańskich dziewcząt. W Stanach Zjednoczonych prowadzi z sukcesem swój biznes, który zyskał ogromną popularność dzięki programowi telewizyjnemu „Moje wielkie, cygańskie wesele”.
Do drzwi projektantki pukają młode kobiety, które wedle ich tradycji, chcą w dniu ślubu mieć na sobie największą i najbardziej ozdobną suknię
Zazwyczaj są to kreacje z długim trenem, ale często krótkim przodem, skąpą górą, dużym dekoltem i licznymi kryształkami. Ma się świecić i to jak!
Jednak tym razem klientka miała zupełnie inne marzenie. Miała wyglądać jak śnieżna księżniczka z zimowego zamku
Sondra miała bardzo ciężkie zadanie, ale wygląda na to, że udało jej się je zrealizować, a widać to po minie zachwyconej panny młodej.
Suknia odbiegała od tego, co do tej pory można było zobaczyć w programie
Wybór nastolatki padł na kreację, która kojarzy się bezpośrednio z zimowym anturażem. Nie zabrakło także kreacji dla druhen!
Internauci jednak nie docenili sukni. Uznali ją za jedną z najbrzydszych, jakie do tej pory widzieli
Kicz, kicz i jeszcze raz kicz
Niech ktoś powie, że to jest na żarty!
Nie mogę uwierzyć w to, że komuś to się podoba
Nam się jednak wydaje, że najważniejsze jest to, aby to panna młoda czuła się tego dnia wyjątkowo
Jeśli jej marzeniem było założyć tak strojną suknię i udało jej się to spełnić – można się tylko cieszyć!