×

Strzelanina w szkole podstawowej w Teksasie! Zginęło 19 dzieci i dwoje dorosłych

Strzelanina w szkole podstawowej w Teksasie! Do tragedii doszło w ostatnim tygodniu zajęć przed przerwą wakacyjną. Uzbrojony 18-latek wszedł na teren szkoły, w której uczy się prawie 600 uczniów w klasach 2-4. Nastolatek zaczął strzelać. Zabił co najmniej 21 osób, w tym 19 dzieci. Najmłodsza z ofiar strzelaniny miała 7 lat.

Strzelanina w szkole podstawowej w Teksasie

Do tragedii doszło we wtorek, w małym teksańskim miasteczku Uvalde, położonym ok. 120 km od granicy z Meksykiem. Uzbrojony 18-latek wtargnął na teren szkoły podstawowej i otworzył ogień. Według najnowszych doniesień, nastolatek zastrzelił 21 osób, w tym 19 dzieci w wieku od 7 do 10 lat. Jedna z dorosłych ofiar to nauczycielka z 17-letnim stażem. Niestety tragiczny bilans może jeszcze wzrosnąć. Trzy ranne osoby nadal przebywają w szpitalu. Ich stan jest krytyczny. Wśród rannych jest 10-letnia dziewczynka i 66-letnia kobieta.

Do strzelaniny doszło około 11.30 lokalnego czasu. Rodzice uczniów otrzymali informacje o zdarzeniu o godzinie 14. Według stacji CNN zabójca, zanim wtargnął do szkoły, zabił swoją babcię.

Kupił broń z okazji 18. urodzin

18-letni zabójca to Salvador Ramos, członek lokalnej społeczności i były uczeń liceum w Uvalde. Chłopak działał sam, gdy wtargnął do szkoły miał na sobie kamizelkę kuloodporną, ale to go nie ocaliło. Ramos został zabity przez agenta straży granicznej, który wbiegł do szkoły, gdy usłyszał strzały.

Władze stanowe przekazały, że Ramos kupił broń (prawdopodobnie karabin i pistolet) z okazji swoich 18. urodzin. Na razie nie wiadomo, jakie były motywy działania 18-latka.

W następstwie strzelaniny w teksańskiej szkole, prezydent Joe Biden wezwał Kongres do ograniczeń w dostępie do broni palnej.

Jako naród musimy zapytać: kiedy, na miłość boską, przeciwstawimy się lobby broni palnej? Kiedy, na Boga, zrobimy to, o czym wszyscy w głębi duszy wiemy, że należy to zrobić? (…) Jak wiele małych dzieci, które były świadkami tego, co się stało, zobaczy, że ich przyjaciele umierają tak, jakby byli na polu bitwy, na miłość boską?

– mówił Biden.

Mam już tego dość. Musimy działać. I nie mówcie mi, że nie możemy mieć wpływu na tę masakrę. (…) Na litość boską, musimy mieć odwagę, by przeciwstawić się branży (zbrojeniowej). Czas zamienić ten ból w działanie

– przekonywał żarliwie w wystąpieniu.

Fotografie: Twitter.com (miniatura wpisu),