×

Strażak zaczął naśladować tyranozaura. Koledzy z pracy płakali ze śmiechu!

O tym, jak wesoło może być w pracy przekonali się koledzy Jacka Lewisa. Strażak z Wielkiej Brytanii na chwilę zniknął w innym pokoju, a gdy się pojawił, nie był już taki sam… Zaczął udawać tyranozaura, który dopiero co wyrwał się z Jurassic Park! Przechodził między stolikami, wydawał przerażające odgłosy. Lepszej imitacji dinozaura nie można sobie wyobrazić. Może Jack powinien spróbować swoich sił w filmie?

Jak dobrze byłoby mieć kogoś takiego w pracy, kto poprawi humor na cały dzień. A może jest wśród Twoich współpracownik taki śmieszek?

Może Cię zainteresować