×

Brzuszek noworodka nieustannie rósł. Żaden rodzic nie chciałby usłyszeć takiej diagnozy

Sarah i Chris St. James byli zachwyceni na wieść o tym, że spodziewają się drugiego dziecka. Ponownie mieli zostać rodzicami, tym razem dziewczynki.

Mała Sloan przyszła na świat bez żadnych komplikacji. Dopiero kiedy rodzice zabrali ją do domu, zdali sobie sprawę, że coś jest nie tak

Dziewczynka z każdym dniem stawała się coraz pulchniejsza. Szczególnie jej brzuszek wyglądał nienaturalnie.

Opublikowany przez Sarah St James Piątek, 28 kwietnia 2017

Jednak Sloan jadła i rozwijała się tak, jak powinna. Kiedy po dwóch miesiącach dziwne objawy nie ustały, para zabrała dziecko do szpitala

Lekarze nie mieli dobrych wiadomości. Postawionej diagnozy nie chciałby usłyszeć żaden rodzic.

Opublikowany przez Sarah St James Piątek, 28 kwietnia 2017

U Sloan zdiagnozowano rzadką chorobę wątroby, zwaną atrezją dróg żółciowych. To potwierdziło najgorsze obawy odnośnie zdrowia dziewczynki. Podczas choroby żółć gromadzi się w wątrobie, a później blokuje i uszkadza drogi żółciowe. Ostatecznie wątroba pęka pod naciskiem nagromadzonej żółci.

Zaledwie tydzień po wstrząsającej diagnozie Sloan musiała zostać na oddziale intensywnej terapii. Szpital miał się stać jej drugim domem.

Jedyną rzeczą, która mogła uratować życie dziewczynki był przeszczep wątroby. Czasu jednak było niewiele, biorąc pod uwagę krótkie życie dziewczynki.

Ani Chris, ani Sara nie mogli zostać dawcami. Mieli jednak nadzieję, że mimo surowych wymagać znajdą odpowiednią osobę

Para robiła wszystko, by uratować życie córki. Czas upływał niemiłosiernie szybko, gdy przed rodzicami pojawił się niespodziewany bohater.

Jake Tenney, przyjaciel rodziny, zobaczył ogłoszenie pary na Facebooku i przyprowadził swojego brata

Steve cieszył się doskonałym zdrowiem i ku radości całej rodziny, pomyślnie przeszedł testy kwalifikujące go na dawcę.

Do chwili przeszczepu, Steve nawet nie poznał dziewczynki, której ratował życie. Jednak nie wahał się ani przez chwilę

Na szczęście operacja powiodła się i wszystko przebiegło pomyślnie. Mała dziewczynka otrzymała nie tylko nową wątrobę, ale swojego cichego bohatera.

https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10214853395233600&set=p.10214853395233600&type=1&opaqueCursor=Abr1QvmXFknKl8JLUX1ZgI2VMFuX2-RA2ehXQ7Oyyhx7rK-ssJ9s9zjjp9-1ZKHZqqKX3z_PEteMCK8tb97Y2QK6oJsTTzpwiy4358vjqnSpUl5znWcEGm3Ed-9Nf-fp7Lx4n_yglZvHGGBtpmPlWcNzQNW1P8KIsJZ22WZLJWb0T__i0-j4_d6tMeT5j4c8VdQms7NpUAafUFOnGOv9d9zfJU0_H1wJ-6JCEpTTPx-OxIy2Vd7fTL3s6Yw2onEBl4_DoD_iGD8L3gmrXmqtWq_P_zD3bWrLNqfS1SgTcD5wQDz5ZACzeYb07Hs2EIgSaC2qtwM_HqfBZ0BfEUomPFr5l4OrS4r5HZmTSOMm9QjQnSN9LbipjHFmgL1xqz9OEq7GCjclSSyH8xPN51FA_dJdu6XzfQueyleTKRYX0Ygoo-eCkp2l6MAlXgh-YThbt6xgPe8txrOHCTGyTBE7sCKSVjl8FZlFj0xKWA6nOoayyoAA_uebnaicYQAD0E8Fgd5ok28enV4Zzi9EL_jnTrDgzjBDWyTcVdoFgIy6XoiKfacW6nxxUn1PT5tZ5SIhsNzzvOH_Li10P7AUrgeS1xbgcAPCSF4y-cqK31EqVergv5ybgU-a71h3ACp0yZKm1xdiWYvea_kemLnHluzpqc435q0Ul9kqTpXKPXAg8JB4PMB-EIjUEr-P1yBAcTmLrnuLsiNRFNHAujjMj66vCb8X&theater

Steve czuje się doskonale, a jego wątroba zregenerowała się. Z kolei Sloan dorasta i cieszy się zdrowiem, a jej rodzice w końcu mogą odetchnąć z ulgą.

Może Cię zainteresować