93-letnia Indianka opowiadała kierowcy historię swojego życia. Proste gesty potrafią wzruszyć!
Kierowca z Martinsburg w Stanach Zjednoczonych zobaczył na ulicy starszą kobietę, zatrzymał się, aby sprawdzić czy wszystko z nią w porządku.
Zaniepokojony otworzył okno, aby zapytać czy może jakoś pomóc. Staruszka powiedziała, że chciałaby iść na zakupy do Hedgesville.
Szczerze mówiąc to byłem zaskoczony, bo do sklepu z naszej miejscowości było około 10 minut jazdy. Kobieta przez łzy powiedziała, że pochodzi z Hedgesville, a gdy zmarł jej syn musiała zamieszkać w Martinsburg, gdzie nikogo nie znała.
Kierowca nie miał serca zostawić staruszki samej na drodze, dlatego zaproponował, że ją podwiezie.
Wyglądała na zaskoczoną, ale nie miałem zamiaru rezygnować. Pomogłem jej wsiąść i powiedziałem, że jadę w tym samym kierunku i odwiozę ją tam, gdzie tylko będzie chciała. Na twarzy kobiety pojawił się uśmiech i wdzięczność za tak miły gest. Isabelle ma 93 lata i jest Indianką. Opowiadała o swoich pięciu mężach, o górach, o miejscu, w którym mieszkała i o tym, jak zabawne i niezwykłe było jej życie.
Dojechali na miejsce, Isabelle poszła na zakupy, a jej szofer czekał na nią przed sklepem z kawą.
Nie chciał, aby sama wracała do domu, dlatego zadbał o to, aby ją odwieźć. Cieszył się, że mógł sprawić jej przyjemność i wysłuchać historii z jej życia. W drodze powrotnej Isabelle opowiadała o swoim gospodarstwie i o tym, jak poznała tam swoją pierwszą miłość.
Nagle zorientowała się, że nie pamięta, gdzie mieszka. Zapytała mężczyznę o to, czy on może wie. Gdy oboje nie mogli ustalić jej adresu zamieszkania, mężczyzna zaproponował, że będzie jechać powoli przez osiedle, aby kobiecie mogło się przypomnieć, gdzie mieszka.
Kiedy w końcu udało jej się zlokalizować dom, spojrzała na mężczyznę i podziękowała mu serdecznie. Kierowca dał jej swoją wizytówkę i powiedział, żeby zadzwoniła do niego, gdy tylko będzie potrzebowała jakiejkolwiek pomocy.
Prawdopodobnie nigdy więcej nie usłyszę o Isabelle i nigdy jej nie zobaczę, ale dała mi ogromną lekcję życia i historii. Cudowna podróż w czasie i mam nadzieję, że poczuła, jak wartościowe było dla mnie to spotkanie.
