Obcy mężczyzna podchodzi do małego chłopca w wózku sklepowym. Wręcza mu niespodziewaną rzecz
To, że w dzisiejszym świecie oceniamy stereotypowo, nikogo chyba nie dziwi. I choć wiemy, że to niewłaściwe i może być krzywdzące, często się na tym łapiemy. Przekonali się o tym rodzice małego Owena, który poszedł z nimi do sklepu. Maluch siedział w sklepowym wózku. Oczywiście nie obyło się bez zainteresowania chłopczyka działem z zabawkami. O całej historii tata opowiedział w sieci.
Ostatnimi czasy Owen żywo zainteresował się dinozaurami, dlatego też nie zdziwił nas fakt, że chciał mieć wszystkie zabawki związane z nimi, ale nie mieliśmy aż tyle pieniędzy, aby je kupić. Gdy przejeżdżaliśmy z wózkiem między regałami z pluszakami, zaczął uśmiechać się do mojego syna starszy pan. Po chwili podszedł i powiedział do niego 'Cześć’. Od razu włączył mi się alarm – przecież nie znam tego człowieka, a teraz się słyszy o tylu historiach! Nawiązała się między nimi rozmowa, po czym starszy mężczyzna włożył do kieszeni synka 20 dolarów i w tym samym czasie zaczął mówić: „Przepraszam, że to robię, ale miałem wnuczka w podobnym wieku. W zeszłym tygodniu zmarł i ciężko mi się z tym pogodzić. Dlatego byłoby mi miło, gdyby synek kupił sobie wszystkie dinozaury, które wybrał”. I wiecie co? Było mi tak głupio. Było mi głupio, że oceniłem kogoś tak krytycznie, a ta osoba przeżywa jedną z największych tragedii, jakie mogą spotkać człowieka. Jeszcze na jego oczach wybraliśmy pluszaki i udaliśmy się do kasy.
