×

Stare polskie banknoty mogą być warte fortunę! Sprawdź, czy takie masz!

Stare polskie banknoty krążą zapewne po starych portfelach. Okazuje się, że mogą być sporo warte. Kolekcjonerzy wciąż ich poszukują i można się na nich wzbogacić nawet o kilkaset złotych.

Dawna waluta i jej drugie życie

Kolekcjonerów przeróżnych drobiazgów nie brakuje. Nie inaczej jest w przypadku starych monet oraz banknotów. Jak się okazuje, stara moneta o nominale 1 złoty może być naprawdę sporo warta! Jednakże musi być wybita w odpowiednim czasie oraz posiadać zadowalający stan fizyczny. Inaczej potencjalny kolekcjoner nie będzie nią zainteresowany.

Podobnie jest w przypadku starych banknotów. W 1995 roku doszło do denominacji złotego, co spowodowało, że poprzednia waluta, mająca wiele wspólnego z okresem PRL-u została wycofana. Straciła swoją wartość nabywczą, jednakże zyskała spore uznanie wśród kolekcjonerów.

Stare polskie banknoty

Wśród banknotów największą wartość mają banknoty 20.000 oraz 100.000 zł. Zwykle można za nie otrzymać w przedziale od 250 do 400 złotych. Z kolei stare banknoty o wartości 2.000 zł osiągają już cenę nawet 500 zł. Jednakże jeśli chodzi o PRL-owskie pieniądze, najdroższym z nich będzie ten o nominale 2 mln zł. Zwykle kosztują 700 zł.

Okazjonalnie wypuszczano także banknoty kolekcjonerskie. Tych było na tyle mało, że ich ceny mogą osiągać naprawdę spore rozmiary. Przykładowo banknot o nominale 20 zł przedstawiający Legiony Polskie są warte w przedziale 800-900 zł. Z kolei te z podobizną Jana Długosza znajdziemy na aukcjach za cenę 1500 złotych.

Najcenniejsza waluta pochodzi z emisji w latach 1944-1947. Jednakże nie zawsze stare banknoty muszą być cokolwiek warte. Związane jest to głównie z końcem lat 80.

Złote Eldorado? Nie do końca

Jeśli pobiegłeś do swojej szafki z różnymi drobiazgami w poszukiwaniu pieniędzy po rodzicach/dziadkach, to poczekaj chwilkę. Nie każdy banknot czy moneta przejawia jakąkolwiek wartość kolekcjonerską. Jak tłumaczy Damian Marciniak, właściciel Gabinetu Numizmatycznego w Warszawie w rozmowie z serwisem Business Insider:

Szumne newsy o niezwykłej atrakcyjności kolekcjonerskich artefaktów peerelu i astronomicznych kwotach, jakie można za nie osiągnąć, mocno mijają się z rzeczywistością, są wybiórcze, nastawione przede wszystkim na klikalność. Potem dostajemy setki maili, dziesiątki telefonów i spędzamy wiele czasu wyjaśniając, że 10 groszy wyceniane na 20 tys. to rzadkość, a pieniądze peerelowskie, zwłaszcza banknoty zwykle są niewiele warte.

Dlaczego tak się dzieje? Chodzi przede wszystkim o wyjątkowość danej jednostki monetarnej oraz o jej stan. Jak tłumaczy dalej specjalista w dziedzinie numizmatyki:

O wartości pieniądza stanowi przede wszystkim jego stan. Idealny, nieużywany – podbija cenę. Np. słynną pięciozłotówkę bitą w latach 1958-1974, która na rewersie ma rysunek rybaka ciągnącego sieci, można sprzedać na aukcjach nawet i za 8 tys. zł, ale tylko, gdy nigdy nie była używana. Taka sama moneta pochodząca z obiegu jest natomiast sprzedawana na wagę, w cenie ok. kilkunastu złotych za kilogram

Warto z ciekawości zerknąć, czy nie mamy starych banknotów o dużej wartości kolekcjonerskiej. Jednak nie warto tworzyć sobie złudnej nadziei, że trafimy na okaz za kilkanaście tysięcy złotych.

Źródła: goniec.pl, www.biznesinfo.pl, businessinsider.com.pl
Fotografie: YouTube (miniatura wpisu), Twitter, YouTube