Stan zagrożenia epidemicznego w Polsce! Czekają nas wielkie zmiany w życiu codziennym
Stan zagrożenia epidemicznego w Polsce wprowadzono w trakcie dzisiejszej konferencji prasowej z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego. Polska zamyka granice, zawieszone będą działalności galerii handlowych, pubów oraz kawiarni. Czekają nas wielkie zmiany.
Odpowiednie przygotowanie
W trakcie konferencji prasowej premier Morawiecki ogłosił wprowadzenie stanu zagrożenia epidemicznego w Polsce. Jest to procedura uargumentowana prawnie i wprowadzana tylko w wyjątkowych oraz kryzysowych sytuacjach.
Premier @MorawieckiM w #KPRM: Zdecydowaliśmy się na wprowadzenie stanu zagrożenia epidemicznego. Podejmujemy bardzo konretne działania. Będziemy wprowadzali kontrole na polskich granicach – podejmujemy decyzję o zamknięciu granic – na 10 dni z możliwością przedłużenia.
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) March 13, 2020
Stan zagrożenia epidemicznego w Polsce
Ogłoszenie tego stanu jest związane z rozprzestrzeniającym się koronawirusem na terenie naszego kraju. Minister Zdrowia zapowiada, że kolejne przypadki zachorowań są kwestią czasu i rząd nie ma zamiaru czekać na pogorszenie się sytuacji.
Co oznacza taki stan?
Polska zamyka granice, cudzoziemcy nie będą wpuszczani, a wracający do kraju Polacy będą poddawani 14-dniowej kwarantannie. Od niedzieli, tj. 15 marca wstrzymany będzie międzynarodowy ruch kolejowy i lotniczy.
Z kolei już od jutra galerie handlowe będą zamknięte. Również restauracje, puby, kawiarnie i inne miejsca, w których gromadzą się ludzie. Możliwe będzie robienie zamówień jedynie na tzw. dowóz.
Nadal będą czynne sklepy spożywcze, banki oraz apteki, również te działające w centrach handlowych.
Premier @MorawieckiM w #KPRM: To nie jest decyzja ani spontaniczna, ani emocjonalna. To decyzja strategiczna – tę decyzję Polska podejmuje podobnie jak Słowacja, Czechy, jako jeden z pierwszych krajów w Europie. Chcemy być mądrzy przed szkodą, a nie po szkodzie.
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) March 13, 2020
Apel o pozostaniu w domu
Rząd oraz przedstawiciele różnych ugrupowań politycznych apelują o rozwagę oraz pozostaniu w domach. Nie jest wskazana panika oraz robienie zapasów na czas trwania pandemii, gdyż producenci oraz sklepy potwierdzają, że mają wystarczająco dużo zapasów towarów na czas trwania kwarantanny. Nadmierna ilość zakupów może być tylko źródłem zakażenia.
Jak powiedział Szumowski:
To jest czas na pozostanie w domu. To nie jest czas na to, żeby wychodzić do takich miejsc jak supermarkety czy sklepy. Nie ma powodów do wykupywanie produktów na zapas, a w kolejce i w tłumie w sklepie mamy szansę zarazić siebie i innych.
Najważniejsze w tym momencie jest spokój oraz rozwaga.
Premier @MorawieckiM w #KPRM: To nie jest decyzja ani spontaniczna, ani emocjonalna. To decyzja strategiczna – tę decyzję Polska podejmuje podobnie jak Słowacja, Czechy, jako jeden z pierwszych krajów w Europie. Chcemy być mądrzy przed szkodą, a nie po szkodzie.
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) March 13, 2020