Nad jeziorem zebrało się stado szpaków. Po chwili przybrały niesamowity kształt

Stado szpaków formuje kształt wielkiego szpaka nad Lough Ennell w hrabstwie Westmeath. Zapierające dech sceny uchwycił brytyjski fotograf.

Niezwykły talent szpaków

O tym, że stada ptaków potrafią zachowywać się jak żywy organizm i porozumiewają się ze sobą, tworząc w powietrzu niezwykłe kształty, naukowcy wiedzą od dawna. To zjawisko otrzymało oficjalną nazwę – murmuratsja, jednak eksperci ciągle nie są pewni, w jaki sposób ptaki „organizują się” w ten sposób podczas lotu.

Wiadomo jednak, że szczególnie pomysłowe w tej dziedzinie są szpaki. Najchętniej układają się w kształt wielkiego ptaka, który wydaje się machać skrzydłami.

Kiedy stado składające się z tysięcy szpaków utworzyło taki kształt nad Hiszpanią trzy lata temu, ornitolodzy podejrzewali, że sylwetka wielkiego ptaka machającego skrzydłami miała za zadanie odstraszyć wroga. Według jednej z hipotez, szpaki zauważyły zagrożenie, być może w postaci jastrzębia, który pojawił się w pobliżu i zgrupowały się w taki sposób, aby go przerazić i zniechęcić do ataku.

Z kolei zwolennicy teorii kolektywnego umysłu porównując zachowanie szpaków do funkcjonowania ławicy ryb lub roju owadów, które także potrafią myśleć wspólnie i tworzyć zbiorowo zaskakujące formy. Według tej teorii, tego rodzaju działania stadne są podporządkowane ogólnemu rytmowi, a formowane przy okazji kształty są przypadkowe. No bo skąd szpaki miałyby wiedzieć, jak wyglądają w oczach człowieka czy innego ptaka? I jeszcze umieć uformować taki kształt w rozmiarze XXXL?

Stado szpaków formuje kształt

Bez względu na to, jakie są przyczyny takiego zachowania szpaków, efekty zapierają dech w piersi. Ponieważ szpaki zdążyły już zasłynąć z takich popisów na niebie, brytyjski fotograf James Crombie postanowił specjalnie się na nie zaczaić, w nadziei, że znów urządzą taki pokaz.

Przez kilka tygodni śledził stada szpaków z kamerą i aparatem fotograficznym. Jak ujawnił w rozmowie z Irish Times, miał w głowie dokładny obraz tego, co chciałby uchwycić. Pozostawało otwarte pytanie, czy szpaki zechcą dostosować się do jego oczekiwań.

W końcu nad jeziorem Lough Ennell w hrabstwie Westmeath w Irlandii udało mu się trafić na wystarczająco życzliwe stado, które ze zrozumieniem potraktowało jego marzenia. Ale i tak musiał wykonać pół tysiąca bezużytecznych zdjęć zanim udało mu się uchwycić idealny obraz. Było warto. Zapierające dech nagranie robi furorę w internecie. Zobaczcie sami: