×

Chciała od niej kupić plecak za 20 zł. Zaczęła się targować, a na koniec zwyzywała matkę

Często piszecie do nas wiadomości, w których dzielicie się swoimi przeżyciami. Z reguły są to smutne historie, ale tym razem można śmiało powiedzieć, że jest to połączenie dramatu i komedii. Przechodząc jednak to sedna sprawy, przedstawiamy Wam wiadomość od Weroniki, która napisała do nas w tamtym tygodniu. Nie mogła uwierzyć w to, co ją spotkało. Te sprzedaż plecaka zapamięta na długo.

Sprzedaż plecaka

Zacznę od tego, że jestem z reguły spokojnym człowiekiem i ciężko mnie wyprowadzić z równowagi, ale ta sytuacja skutecznie popsuła mi humor na kilka dni. Postanowiłam, że do Was w tej sprawie napiszę, bo nie chcę zostawić tego, a nie mam aż tylu znajomych, żeby to dotarło w odpowiednie miejsce. Chodzi o to, że chciałam w jednej z grup na Facebooku sprzedać plecak mojego syna. Idzie do czwartej klasy i wstydzi się mieć tornister w autka. Uważa się za dorosłego już i błagał mnie, abym kupiła coś nowego

sprzedaż plecaka

Ile kosztuje nowy plecak?

Nie mamy dużo pieniędzy, ale przecież nie chciałabym, żeby moje dziecko było nieszczęśliwe. Uznałam, że stary plecak sprzedam w sieci. Miałam taki plan, że „nowy” plecak też mu kupię przez ogłoszenia. Przecież ludzie sprzedają fajne rzeczy i nie są zawsze zniszczone, a przecież to jest tylko plecak. Nie stać mnie na nowy dla dwójki dzieci, a w ten sposób może też komuś pomogę. Tak też zrobiłam. Wrzuciłam ogłoszenie na grupę i szybko dostałam wiadomość, którą zresztą Wam przesyłam.

Czasem to się aż wstydzę, że też jestem matką i ktoś może o mnie pomyśleć tylko dlatego, że takie MADKI psują totalnie zdanie o nas. Najlepiej, żeby wszystko było za darmo, bo przecież ona ma dzieci. Ale chwila?! Skoro ja sprzedaję dziecięcy plecak, to co mam? Chyba też dzieci i skoro sprzedaję, to mi się nie przelewa. Jednak nie. Według tej pani to tylko jej się wszystko należy, a inni muszą rzucać jej róże pod nogi i rozkładać czerwony dywan wszędzie tam, gdzie pójdzie ze swoim dzieckiem. Zresztą sami zobaczcie. Ręce opadają… P.S sprzedałam już plecak innej osobie, która nie targowała się i cieszyła się z ceny!

Spotkało Was kiedyś coś podobnego? Wyobraźnia niektórych wręcz powala…

________________________________________
*Zdjęcie plecaka ma charakter poglądowy

Napisz do nas, jeśli spotkała Cię historia, którą chcesz się podzielić: redakcja@popularne.pl