Sprawdzona przepowiednia jasnowidza Jackowskiego. Wiedział co nas spotka
Sprawdzona przepowiednia jasnowidza Jackowskiego. Ludzie, którzy nie wierzyli w katastroficzne wizje tokarza z Człuchowa teraz będą musieli przyznać mu rację. Krzysztof Jackowski z wielką precyzją przepowiedział wydarzenia, które obecnie mają miejsce.
Nowy porządek świata
Krzysztof Jackowski to postać wobec, której nie sposób przejść obojętnie. Choć jego niektóre wizje mogą niekiedy wydawać się wyolbrzymione lub jak niektórzy uważają, „wyssane z palca” to trzeba przyznać, że jasnowidz ma w swoim dorobku wiele sukcesów. Jednym z największych jest poprawne wskazanie lokalizacji ciała zmarłego przed dwoma laty, Piotra Woźniaka-Staraka.
Teraz pojawił się kolejny dowód na to, że Krzysztof Jackowski posiada niewiarygodny talent i zdolności nadprzyrodzone. Analiza obecnej sytuacji panującej w kraju i na świecie stanowi potwierdzenie jednej z jego przepowiedni. Przypomnijmy, że stosunkowo niedawno jasnowidz z Człuchowa wieszczył zbliżającą się inflację oraz wielkie podwyżki cen energii. Choć w tej chwili są one głównym zmartwieniem Polaków, to jeszcze nie tak dawno większość społeczeństwa naśmiewała się ze słów Jackowskiego.
Jasnowidz jest ogromnie dumny, że po raz kolejny udało mu się udowodnić swoją skuteczność. W jednej ze swoich internetowych audycji tłumaczy z czego wynika narastające w błyskawicznym tempie zjawisko inflacji.
Oni już wiedzą, że to się szybko nie skończy. Próbuje się łączyć te podwyżki cen z jakimiś prawami rynku. Ale to się kupy nie trzyma. W mojej ocenie, tą szalejącą drożyzną rząd wystawia rachunek za narastające przez dekady długi. I to długi światowe. Ten kryzys ma podłoże znacznie wykraczające poza to, co działo się w Polsce, czy nawet w Europie. Jesteśmy tylko częścią globalnego planu wprowadzania „nowego ładu” na świecie. I ten proces, który podkręca ceny, potrwa jeszcze jakiś czas. Ludzkość zubożeje, by mógł zostać wprowadzony pewien „reset finansowy”. I to jest robione świadomie i z premedytacją.
Sprawdzona przepowiednia jasnowidza Jackowskiego
Krzysztof Jackowski wiedział o zbliżającej się wielkimi krokami podwyżce na długo przed tym, jak stało się to tematem medialnym. Już dwa tygodnie temu zapowiedział wzrost cen energii. Przeczuwał także, że rząd wpadnie na pomysł wprowadzenia rekompensaty w formie bonów energetycznych.
To mogą być talony na różne produkty np. na surowce kopalne. Właśnie kupowałem węgiel na zimę. Jego cena wynosiła 1,4 tys. zł za tonę, a jeszcze niedawno to było 700 zł. Mamy tu więc 100-procentową podwyżkę.
Jasnowidz Jackowski znakomicie wyczuł rozdawniczą politykę rządu, ponieważ wiceminister finansów Piotr Patkowski potwierdził już, że właśnie tego typu rekompensata wejdzie w życie. W jednym z archiwalnych wywiadów udzielonych Radiu Plus jasnowidz Jackowski mówił:
To będzie taki bon energetyczny, który ma amortyzować wzrastające koszty ciepła, prądu, gazu i benzyny. Nie będziemy tego wiązać z rachunkami Polaków, Polacy będą w ramach własnych decyzji zastanawiali się, na co przeznaczyć te środki.
Widząc tak dużą skuteczność jasnowidza Jackowskiego aż strach pomyśleć, że jego pozostałe wizje również mogą się ziścić. Niedawno przepowiedział m.in. nadejście gigantycznego pożaru.
