Ksiądz wysyłał 14-latkowi erotyczne sms-y. Został przesłuchany, ale go nie zatrzymano
Zachowanie księdza Krystiana P., który był niegdyś wikariuszem w parafii Przemienienia Pańskiego w Brzeziu w powiecie wielickim, a następnie duchownym w zakopiańskiej parafii na Chramcówkach, już od jakiegoś czasu budziły pewne kontrowersje. I choć nie były one związane z pedofilią, to mogły wzbudzić podejrzenia osób trzecich, a w tym jego uczniów. Zauważyli oni, że ksiądz pozwalał sobie na zaczepki w trakcie przerw i niewybredne komentarze – także takie z podtekstem seksualnym. Sprawa nabrała rozgłosu, kiedy jedna z matek 14-letniego ucznia zawiadomiła policję o tym, że jej syn dostał od księdza niepokojące sms-y z treściami pornograficznymi.
Konflikt z jednym z uczniów
Ksiądz Krystian już w poprzedniej parafii miał konflikt z jednym z uczniów, któremu polecił za karę nauczyć się 100 pytań przed bierzmowaniem. Kiedy tylko dowiedzieli się o tym rodzice chłopca, postanowili wziąć sprawę w swoje ręce, wytaczając duchownemu proces w sądzie pod zarzutem naruszania godności ucznia i dyskryminowania go. W czerwcu 2017 roku ksiądz przegrał sprawę, został odsunięty od nauczania i przeniesiony do kościoła na zakopiańskich Chramcówkach.
Kontrowersyjna wiadomość
Jakiś czas temu matka 14-letniego ucznia zawiadomiła policję, że jej syn dostawał od duchownego niepokojące sms-y o treści erotycznej. Funkcjonariusze nie zlekceważyli zarzutów i w dniu 8 lutego weszli na plebanię duchownego, gdzie zabezpieczyli m.in. jego komputer i telefon. W ramach wyjaśnień ksiądz Krystian został przesłuchany, a następnie… zwolniony. Nie usłyszał żadnych zarzutów.
Rozmowa zahaczała o sferę intymną, jednak zdecydowane nie było tam żadnych propozycji seksualnych ani treści pedofilskich. Była to rozmowa zaprzyjaźnionego księdza z młodym człowiekiem – tłumaczy Barbara Bogdanowicz, prokurator rejonowa w Zakopanem w rozmowie z Fakt24
Prokurator zapewnia jednak, że choć ksiądz nie usłyszał zarzutów, postępowanie w sprawie duchownego wciąż trwa, a wszystkie informacje będą skrupulatnie weryfikowane.
Głos w sprawie duchownego zabrała archidiecezja krakowska
W sprawie ks. Krystiana P. wszczęto postępowanie kanoniczne w oparciu o przepisy kościelne. Zachowane są przy tym wszystkie procedury przewidziane prawem kościelnym, w szczególności zawarte w wytycznych Konferencji Episkopatu Polski dla tego typu spraw. Do czasu zakończenia postępowania kanonicznego ks. Krystian P. przebywa w odosobnieniu i jest wyłączony z jakiejkolwiek działalności duszpasterskiej. Ze względu na dobro zainteresowanych osób oraz dobro samego postępowania toczy się ono z wyłączeniem jawności – informuje biuro prasowe Kurii Metropolitalnej w Krakowie w rozmowie z Fakt24
Czy duchowny odpowie za swoje zachowanie? Póki co nie pozostaje nam nic innego, jak czekać na rozwiązanie sprawy.
*Zdjęcie główne ma charakter poglądowy
