Dramat polskiej gwiazdy disco polo. Jej urlop w Tajlandii nagle przerwała śmierć
Joanna Kaczanowska, znana fanom disco polo pod scenicznym pseudonimem Etna, podzieliła się na Instagramie smutną wiadomością. „Jestem zmuszona przerwać moją piękną podróż po Tajlandii”.
Wakacje życia
Piosenkarka postanowiła odpocząć od polskiej szarówki w bajecznej Tajlandii. O tym, jak świetnie bawiła się tam przez minione tygodnie, mogą świadczyć piękne zdjęcia, które dumnie zamieszcza na Instagramie.
Niestety, tragedia, która zdarzyła się w rodzinie Joanny, sprawiła, że o jej wakacjach można już mówić tylko w czasie przeszłym.
Smutna wiadomość z Polski
Wymarzony urlop Etny nieoczekiwanie przerwała smutna wiadomość, którą otrzymała z domu. Zmarł ukochany tata wokalistki.
Tą tragiczną wieścią podzieliła się z fanami na Instagramie. Zamieściła ją pod ostatnim zdjęciem z Tajlandii, na którym pozuje siedząc na łódce.
Kochani, jestem zmuszona zakończyć moją piękną podróż po Tajlandii. Właśnie dowiedziałam się, iż zmarł mój Tato
W takiej sytuacji oczywiście nie pozostaje nic innego jak tylko spakować walizki, pożegnać się z Tajlandią i ruszyć w drogę powrotną. Jak ujawnia Joanna, było to gorzkie pożegnanie:
Podróż do Tajlandii była dla mnie podróżą życia z jakże smutnym zakończeniem. Nie podejrzewałam, że podróż życia zakończy się dosłownie, jak życie, śmiercią jednej z najbliższych mi osób. Pokonaliśmy w Tajlandii niemal trzy tysiące kilometrów, by chłonąć piękno tego kraju. Teraz przede mną dwa pełne smutku i żałoby dni, które spędzę tu na wyspie Koh Ngai, będąc myślami tysiące kilometrów stąd, w oczekiwaniu na samolot powrotny do Polski. Taką Tajlandię, jak na zdjęciu chciałabym zachować w pamięci, choć zawsze będzie kojarzyła mi się z ogromną tragedią mojej rodziny
