Staruszek nie mógł poradzić sobie z liczeniem pieniędzy. Słowa kasjerki wzruszyły klientów w kolejce
W natłoku obowiązków i przyziemnych spraw limit naszej tolerancji wobec innych jest przerażająco niski. Codzienność może okazać się przytłaczająca i na serdeczność wobec otaczających nas ludzi nie pozostaje już miejsce.
Na szczęście nadal są wśród nas osoby, które pamiętają, że kilka minut poświęcone drugiej osobie to niewielka ofiara, a może wywołać na twarzy uśmiech.
Starszy pan stał przy kasie. Kiedy wszystkie jego produkty zostały zeskanowane i usłyszał kwotę, wyjął mnóstwo drobniaków z portfela.
W tej samej chwili spojrzał przepraszająco na kobietę stojącą za nim. Zdenerwowany pomylił się podczas liczenia. Wymruczał zażenowane „przepraszam” i zaczął od początku. W obawie przed zniecierpliwionymi klientami, na tym etapie był tak zestresowany, że ręce i głos zaczęły mu drżeć.
"My heart was warmed at Wal-Mart during lunch. This gentleman's items were scanned and he was given the total. He looks…
Opublikowany przez Love What Matters Piątek, 10 listopada 2017
Kobieta w kolejce czekała cierpliwie. Przyglądała się całej sytuacji i nie miała zamiaru poganiać starszego pana.
Wtedy kasjerka postanowiła pomóc wiekowemu klientowi. Zwyczajny gest, a w naszych czasach tak rzadki.
„Spokojnie, to żaden problem. Zrobimy to razem” – powiedziała do starszego pana i zaczęła odliczać potrzebną kwotę.
Staruszek bardzo zdenerwował się całą sytuacją. Kobieta wraz z kasjerką zapewniły jednak, że wszystko w porządku i nie ma powodów do stresu.
Kiedy mężczyzna odszedł od kasy i przyszła kolej na stojącą za nim kobietę, ta podziękowała kasjerce za miły gest i cierpliwość wobec starszego pana. Wtedy pracownica potrząsnęła głową i powiedziała coś, co każdy z nas powinien przemyśleć.
„Nie powinnaś mi dziękować. To z naszym światem jest coś nie tak, skoro zapomnieliśmy kochać się nawzajem”