×

Wyciągała psa z Odry. Po chwili zobaczyła, że z jej skórą na dłoniach jest źle

Do doktora zgłosiła się pacjentka, której czworonóg „kąpał się” w skażonej rzece. Kiedy wyciągała z Odry psa i go umyła, zobaczyła, że skóra jej dłoni jest podrażniona i zaczerwieniona.

Niebezpieczne skażenie Odry

Niebezpieczne skażenie Odry od kilku dni jest tematem numer jeden w polskich mediach. Wczoraj portal Business Insider Polska podał, że po polskiej stronie wyłowiono dotychczas z Odry i jej dopływów prawie 100 ton martwych ryb. Wciąż nie wiadomo, kto jest odpowiedzialny za największą katastrofę ekologiczna w Polsce w ostatnich lat. Komendant Główny Policji wyznaczył nagrodę w wysokości 1 mln zł za wskazanie osoby odpowiedzialnej za zanieczyszczenie Odry lub posiadającej istotne informacje pozwalające ustalić sprawców. Sprawą zanieczyszczenia Odry zajmuje się Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu.

Skażenie Odry. Co się dzieje po zanurzeniu dłoni?

Skażona Odra to nie tylko zagrożenie dla ryb, ale również innych istot żywych, w tym ludzi. Dr Eryk Matuszkiewicz pracuje w Szpitalu Miejskim im. Franciszka Raszei w Poznaniu.

Dr Eryk Matuszkiewicz jest internistą i toksykologiem. W piątek, 12 sierpnia, miał dyżur inny niż zwykle, a to ze względu na pacjentów, którzy się do niego zgłaszali. Pacjentów, którzy mieli kontakt ze skażoną Odrą.

Odebrałem kilka telefonów od osób, które miały kontakt z wodą z Odry i zgłaszały reakcje alergiczne. Objawiały się pieczeniem i zaczerwienieniem skóry, pacjenci opisywali je jako mrowienie, uczucie wkłuwania w skórę małych szpilek. Byli zaniepokojeni, zdezorientowani, pytali, co to znaczy, z czego to wynika, czy jest groźne

– wspomina lekarz.

Kontakt ze skażoną wodą z Odry. Co robić?

Jak doszło do kontaktu zaniepokojonych pacjentów z wodą? Okazuje się, że bardzo często stały za tym codzienne zdarzenia. Jedna pani wyciągała z wody bawiącego się przy brzegu rzeki psa. Po jego umyciu miała już podrażnioną skórę. Kolejny pan był nad rzeką i umył w niej zabrudzone ręce. Niedługo potem pojawiło się zaczerwienienie.

Czy można wchodzić do Odry?

W związku z licznymi telefonami z poznańską placówką kontaktowali się lekarze z innych zakątków Polski, którzy zastanawiali się, czy powinni przygotowywać się na napływ pacjentów.

Pytali, czy kupować leki, które mają chelatować rtęć, bo o jej wysokim stężeniu w Odrze była najpierw mowa. Myślę, że na to wszystko jest jednak zdecydowanie za wcześnie

– ocenia dr Matuszkiewicz.

Wciąż nie wiadomo, co jest przyczyną skażenia Odry. Z oficjalnych komunikatów wynika, że stwierdzono na razie duże zasolenie rzeki. Lekarz uważa, że ta informacja może być pewną wskazówką.

Oczywiście sole pod względem chemicznym to bardzo różne związki. Niektóre, np. chlorek sodu, czyli sól kuchenna, mają działanie obojętne, ale są też takie, które będą oddziaływać na skórę i ją podrażniać. Duże zasolenie wody sprawia, że ryby słodkowodne nie są w stanie w niej przeżyć, ponieważ one są przystosowane do życia w wodzie śródlądowej, gdzie to stężenie soli nie jest tak duże, jak w morzu. Jestem w stanie uwierzyć w to, że skoro ryby giną, to ktoś, kto ma kontakt z tą wodą, może mieć reakcje w postaci podrażnienia skóry. Jeśli kontakt jest intensywny i/lub długotrwały bądź ktoś ma wrażliwą skórę, może dojść do reakcji alergicznej, a nawet tworzenia się ran

Na pewno nie powinniśmy wchodzić do tej wody. Nie kąpmy się w niej, nie pobierajmy jej, nie sprawdzajmy, czy jest rzeczywiście niebezpieczna, czy nie 

– zauważa i ostrzega specjalista.

Są najnowsze wyniki sekcji zwłok martwych zwierząt z Odry.

Źródła: www.medonet.pl

Może Cię zainteresować