Pielęgniarka odcinała wcześniaki od aparatury wspomagającej życie. Sprawę odkryto przypadkiem
Wielu rodziców złożyło los swoich przedwcześnie narodzonych pociech w ręce Simone Anjos dos Santos. Zaufanie, którym została obdarzona, kobieta wykorzystała w sposób najpotworniejszy z możliwych.
Niepokojące zdarzenie
Pielęgniarka oddziału intensywnej terapii dla noworodków z prywatnego szpitala w Rio de Janeiro zauważyła, że niektóre cewniki wcześniaków zostały przecięte. Zaniepokojona kobieta poinformowała o sytuacji przełożonych, którzy postanowili przyjrzeć się sprawie. Tak natrafiono na wstrząsające działania Simone Anjos dos Santos.
Nagranie z kamer bezpieczeństwa
Dzięki nagraniom ujawniono do czego posunęła się 41-letnia Santos. Pielęgniarka przechadza się po oddziale i ewidentnie majstruje przy inkubatorach. Widać jak np. przecina rurkę podłączoną do aparatury, a następnie odchodzi. Sprawa nie wyszłaby na jaw, gdyby nie współpracownica oddziału. Strach pomyśleć o tym, co mogło się wydarzyć.
https://www.youtube.com/watch?v=9Ho_P0kWLqM&feature=youtu.be
Natychmiastowa reakcja
Gdy tylko potworny incydent został ujawniony, 41-latka została zwolniona w trybie natychmiastowym i pozbawiona możliwości wykonywania zawodu. Sprawę zgłoszono także na policję, co skutkowało aresztowaniem Santos. Choć kobieta wszystkiemu zaprzecza, postawiono jej zarzut próby zabójstwa czterech noworodków.
Nieznane okoliczności
Motywy, którymi kierowała się pielęgniarka, nie są znane. Przedstawiciele szpitala są oburzeni i zszokowani. Santos pracowała jako pielęgniarka od ponad 10 lat i wzorowo wykonywała swoją pracę. Zgodnie z opinią prokuratury, czyn 41-latki naraził noworodki na ryzyko śmiertelnej hipoglikemii lub infekcji krwi.
