Walkę z nadwagą zaczęła dokumentować na jednej ze stron. Ludzie byli zbulwersowani jej postawą
Internet jest bezwzględnym miejscem, w którym ludzie potrafią być dla siebie nieludzko niemili. Najczęściej można zaobserwować to na portalach społecznościowych, gdzie anonimowość jeszcze bardziej potęguje ten stan.
Dokładnie to samo przeszła 25-letnia Simone Anderson, która dzieliła się na Instagramie swoją dwuletnią przemianą, ale zamiast motywacji i wsparcia, często czytała pod swoim adresem obelgi.
Gdy Simone skończyła 23 lata ważyła ponad 169 kilogramów. Doszła wówczas do miejsca, w którym czuła się źle w swojej skórze i zdecydowała się na zmianę.
Nie potrafiłam się z niczego cieszyć i choć wydawało mi się, że dodatkowe kilogramy nie stanowią problemu, podczas jednego z wypadów na plażę, poczułam się źle.
W 2014 roku decyduje się na operacyjne zmniejszenie żołądka i całkowicie zmienia styl życia. Wprowadza dietę i regularnie ćwiczy.
Najgorsze dla Simone były jednak komentarze ludzi na Instagramie. Bezwzględni i bardzo niemili.
Ten profil to była moja osobista przestrzeń. Dzieliłam się moimi osiągnięciami. Nie spodziewałam się jednak, że ludzie z całego świata będą tak surowi wobec mnie.
Szczególnie bolesne były komentarze umieszczone pod zdjęciem z lipca 2015 roku, na którym widać 11 miesięcy różnicy.
Byłam sfrustrowana i bezsilna, bo cały czas czytałam, że udaję i że to nie jestem ja. Ludzie uważali, że inny kolor włosów świadczy o tym, że to nie jest ta sama osoba…
Targana emocjami decyduje się na opublikowanie zdjęcia, które pokazuje prawdziwe oblicze jej walki z nadwagą. Cała prawda!
Dla Simone nie było to wcale łatwe. Są plusy i minusy takiego zachowania, ale bez wątpienia udowodniła, ile musiało ją to wszystko kosztować i że walka trwa cały czas.
Krótko po umieszczeniu w sieci zdjęcia, zdradzającego jej prawdziwy wygląd, Simone decyduje się na operację usunięcia nadmiaru tłuszczu.
Dziś już nie przypomina tej dziewczyny sprzed paru lat. Różni się nie tylko z zewnątrz, ale i wewnątrz.
W ciągu 90 tygodni straciła 92 kilogramy. Jest z siebie bardzo dumna i mówi, że nauczyła się znosić złośliwe komentarze.
Łącznie na portalach społecznościowych jej walkę śledzi ponad 141 tysięcy osób. Dołączamy się do fanklubu, bo warto wspierać takich ludzi!