Ujawniono nagranie, pokazujące ostatnie chwile życia 34-latki. Później zamordował ją mąż
Do tej przerażającej zbrodni doszło w stanie Colorado w mieście Frederick. 33-letni Chris Watts został oskarżony o zabicie ciężarnej żony i dwóch córek. Jednak zanim tak się stało, zrozpaczony mąż w jednej ze stacji telewizyjnych apelował o to, aby porywacz zlitował się i oddał mu ciężarną żonę oraz ich dwie córki. Był bardzo przekonujący w tym, że zostały uprowadzone. Szybko okazało się, że on sam doskonale wiedział, co dokładnie się stało…
Małżeńska kłótnia
Wszystko zaczęło się w poniedziałek 13 sierpnia 2018 roku. To wtedy Christopher Watts zgłosił, że zaginęła jego ciężarna żona oraz dwie córeczki. W czasie zeznań składanych na komisariacie powiedział, że pokłócił się z kobietą i wyszedł z domu. Twierdził, że gdy wrócił, nikogo w nim nie było. Po jego całej rodzinie ślad dosłownie zaginął. Dodał, że wiele razy próbował się do niej dodzwonić, lecz ona nie odpowiadała na jakiekolwiek próby kontaktu. Był zrozpaczony.
Najlepszy aktor
Udawał jednak nie tylko przez policjantami. Później mężczyzna ze łzami w oczach przed tysiącami ludzi błagał o to, aby porywacz oddał mu ciężarną żonę oraz ukochane córeczki. Watts, patrząc wprost do kamery, bez cienia zawahania szlochał i prosił o to, aby się nad nim zlitować. Uwierzyło mu setki osób. Nikt nawet nie przypuszczał, że te słowa mogą być kłamstwem…
Odnoszę wrażenie, że to w ogóle nie jest prawda. Czuję się jak w najgorszym koszmarze, z którego nie mogę się obudzić
Nieoczekiwany zwrot akcji
Takie wystąpienie zrozpaczonego męża i ojca sprawiło, że w poszukiwania kobiety i dziewczynek zaangażowało się naprawdę wielu ludzi. Zdjęcia z wizerunkiem całej trójki pojawiły się w sieci, prasie oraz telewizji. Apelowano o pomoc do kogo się dało. Każdego, kto mógłby mieć jakąkolwiek styczność z zaginionymi, proszono o kontakt. Zdesperowany mąż i ojciec udzielał kolejnych wywiadów. Nagle nastąpił nieoczekiwany zwrot. Aresztowano jego. Okazało się, że to sam Watts stoi za zaginięciem swojej rodziny.
Znaleziono ciała
Ciała całej trójki znaleziono na terenie rafinerii. Zwłoki dziewczynek przez dni były zanurzone w ropie naftowej, podczas gdy ciało Shanann znajdowało się w płytkim grobie. Sekcja zwłok wykazała, że ofiary zginęły poprzez uduszenie. Patolodzy stwierdzili także, że starsza córka mordercy, 4-letnia Bella, do końca walczyła o życie. Robiła wszystko, aby się uratować. Przerażające jest to, że oględziny zwłok wykazały, iż dziewczynka, próbując się bronić, przegryzła sobie język.
Chciał być z kochanką
Dlaczego Watts w tak brutalny sposób zamordował swoją najbliższą rodzinę? W czasie śledztwa wyszło na jaw, że chciał ułożyć sobie życie z inną kobietą. Już od dłuższego czasu spotykał się z koleżanką z pracy – Nichol Kessinger. Kobieta w czasie przesłuchań twierdziła, że nie miała o niczym pojęcia. Jednak „The Sun” dowiedział się, że przed zamordowaniem Shannon i dzieci kobieta szukała w sieci informacji na temat tego, ile może zarobić na napisaniu książki Wattsie, jako jego kochanka.
Aktywność Shanann w mediach społecznościowych
Shanann była bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Co chwilę zamieszczała w sieci nagrania i zdjęcia, na których wszyscy mogli zobaczyć jej idealne życie. Na jednym z nich młoda kobieta podkreśliła, że jej mąż jest „najlepszym, co mogło ją spotkać w życiu”. Robiła to wręcz ze łzami szczęścia w oczach.
Wszyscy byli pewni, że właśnie takie było. Nawet sami rodzice kobiety. W czasie jednego z wywiadów, zapytani przez dziennikarkę podkreślili, że nigdy nie zauważyli, aby w życiu ich córki działo się cokolwiek złego. Wszystko wydawało się być w najlepszym porządku, a 34-latka zawsze była uśmiechnięta i pogodna. „Pełna życia” – tak określali ją przyjaciele.
Ostatnie nagranie
Teraz wyciekło ostatnie nagranie z udziałem kobiety. Nagranie, na którym widać jak ciężarna Shanann Watts wraca do domu, gdzie czekał na nią mąż. Mąż, który już wtedy zamordował ich córeczki i miał zamiar zabić także i ją.
To stacja HLN dotarła do nagrań z kamer monitoringu rodziny jako pierwsza. Były one przymocowane do ścian domu zamordowanej Shanann Watts, tuż obok wejścia. To właśnie one ujawniły moment wchodzenia ciężarnej 34-latki do środka.