Ma 117 lat i jest jedyną żyjącą osobą, urodzoną w XIX w. Twierdzi, że zawdzięcza to temu produktowi
Włoszka Emma Morano obchodziła wczoraj swoje 117 urodziny. Jest najstarszą osobą, która obecnie żyje na świecie i już jedyną urodzoną jeszcze w XIX wieku!
Pochodzi z miasteczka o wdzięcznej nazwie Verbanid, leżącego na północy Włoch nad jeziorem Maggiore.
Pani Morano przyszła na świat 29 listopada 1899 roku, jednak dopiero w ubiegłym miesiącu zdecydowała się ujawnić niezwykłe tajemnice swojego długiego życia.
Zdradziła, że zawdzięcza je przede wszystkim jajkom oraz ciasteczkom! Twierdzi też, że prawie wcale nie jada owoców oraz warzyw.
Z uśmiechem na twarzy wyznaje:
Jem dwa jajka dziennie i klika ciasteczek, ale nie za dużo, bo nie mam już swoich zębów.
Nawyk codziennego jedzenia jaj, pozostał po tym, jak w wieku 20 lat zdiagnozowano u niej anemię. Jej ówczesny lekarz poradził, aby jadła 3 jaja dziennie – jedno gotowane oraz 2 całkowicie surowe.
Wylicza, że wciągu całego swojego życia zjadła ich już ponad 100 000!
Pan Bava, lekarz Emmy zdradził:
Kiedy po raz pierwszy spotkałem panią Morano, powiedziała mi, że je bardzo mało owoców oraz warzyw. Za to codziennie zjada 3 jajka – 2 surowe rano oraz omlet z 1 w południe. Na kolację obowiązkowo kurczaka.
Jest pod moją opieką już od 27 lat i teraz niestety żyje głównie o suchych ciasteczkach oraz wspomnianych jajach… Uparcie nie je mięsa, ponieważ ktoś powiedział jej, że powoduje raka…
Pani Morano pragnie pobić rekord i przeżyć więcej niż 122 lata! Bo właśnie tyle żyła Jeanne Calment, Francuzka uważana za najdłużej żyjącego człowieka na ziemi.
W 1938 roku, wkrótce po tym jak zmarł jej kilkumiesięczny i jedyny, Emma porzuciła męża, który znęcał się nad nią fizycznie. Żyła samotnie, pracując w fabryce worków jutowych.
Emma przyzwyczaiła się do swojej niezależności, jednak w końcu musiała znaleźć kogoś do opieki i pomocy. Na chwilę obecną jest przykuta to łóżka, prawie straciła słuch i bardzo źle widzi. Swój czas spędza więc na spaniu i podjadaniu ciasteczek.
Jej lekarz podkreśla, że jego zdaniem Emma swoją długowieczność zawdzięcza genetyce – mama dożyła 91 lat, a siostry również żyły ponad 100 lat. Jedak dodaje, że jej codzienna rutyna na pewno także miała na to wpływ.
Wiemy też, że Pani Morano nigdy nie była w szpitalu, bo bardzo ich nie lubi.