45-letnia sędzia zmarła na koronawirusa. Pracowała w rybnickim sądzie rejonowym
Sędzia zmarła na koronawirusa. Pracowała w Sądzie Rejonowym w Rybniku. Niedługo przed śmiercią kobieta trafiła do szpitala jednoimiennego w Gliwicach z podejrzeniem zakażenia. Wszystko wskazuje na to, że zarażonych pracowników rybnickiego sądu może być znacznie więcej.
Sędzia zmarła na koronawirusa
Katarzyna Krawczyk-Mandrak pełniła funkcje sędzi Sądu Rejonowego w Rybniku. Pracowała w IV Wydziale Rodzinnym i Nieletnich. Ostatni raz w pracy pojawiła się 15 maja. Gdy źle się poczuła, zgodnie z zaleceniem lekarza, pojechała do szpitala zakaźnego.
Wywiad epidemiczny, który przeprowadzono z nią wskazuje na to, że potencjalnie mogła zakazić jednego sędzię, z którym pracowała w jednym pokoju. Prezes sądu Ewa Majwald-Lasota poprosiła sędziego, aby udał się na urlop w celu odbycia kwarantanny i stwierdzenia, czy nie doszło przypadkiem do zakażenia. Mężczyzna do dziś przebywa w domu.
Kierownictwo rybnickiego sądu uważa, że brakuje przesłanek za tym, że do zakażenia u zmarłej doszło w pracy. Na stronie internetowej sądu opublikowano informację o śmierci 45-letniej sędzi. Ewa Majwald-Lasota powiedziała, że ta tragiczna wiadomość została potwierdzona przez pracownika sądu. Kobieta zmarła zeszłej nocy. Kierownictwo sądu uspokaja, że na terenie placówki nie stwierdzono zagrożenia epidemicznego.
W komunikacie podpisanym przez prezes i dyrektor sądu możemy przeczytać:
Informujemy, że w Sądzie Rejonowym w Rybniku przestrzegane są zalecenia Głównego Inspektora Sanitarnego wydane w związki z panującą epidemią.
Na razie, nie mamy do czynienia z nowym ogniskiem zachorowań.
W związku z podwyższoną zachorowalnością na terenie Śląska prosimy o stosowanie się do wszelkich zaleceń i ograniczeń. Jednocześnie informujemy, że w Sądzie Rejonowym w Rybniku nie stwierdzono ogniska zakażeń na COVID-19.
Kolejne zakażenia koronawirusem w sądzie
Niedługo później okazało się, że dwóch pracowników sądu jest zakażonych koronawirusem. Oprócz tego, trzy osoby przebywają na kwarantannie. Prezes sądu zaznaczyła, że pracownicy objęci kwarantanną są spokrewnieni z górnikami.
W związku z tym, to od nich mógł rozpocząć się tzw. łańcuch zachorowań. Mapa zakażeń koronawirusem nie pozostawia złudzeń. Śląsk jest cały czas największym epicentrum pandemii w kraju.
Katarzyna Krawczyk-Mandrak była sędzią rodzinnym, zatrudnioną w rybnickim sądzie od 2002 roku. Od 2015 r. do 2017 r. pełniła funkcję prezesa sądu w Rybniku. W 2017 r. odwołano ją z tego stanowiska.
