×

Lekarz wypuścił ciężko chorą kobietę ze szpitala. Zmarła chwilę później w aucie córki

Był grudzień 2015 roku. To wtedy do szpitala w Jaworze w woj. dolnośląskim zgłosiła się starsza, schorowana kobieta. Kobieta, która skarżyła się na silne i nieustające bóle w klatce piersiowej. Kiedy została przyjęta przez lekarza, ten postawił jasną diagnozę – ostre niedokrwienie mięśnia sercowego. W konsekwencji skierował kobietę na oddział kardiologiczny szpitala w Legnicy i wypuścił umierającą pacjentkę z placówki. Wcześniej oznajmił córce pacjentki, aby sama zadzwoniła na pogotowie, choć – jak się później okazało – Jaworskie Centrum Zdrowia miało w 2015 roku umowę na transport chorych.

Schorowana kobieta czekała na przyjazd karetki w samochodzie córki. Chwilę później doszło do tragedii

Tu u chorej zaczęły się bóle w nodze, potem drgawki. Gdy dojechała karetka, kobieta wymagała już reanimacji. Trwała czterdzieści minut. Po tym czasie stwierdzono zgon – informuje Gazeta Wrocławska

Czy lekarz odpowie za swoją decyzję?

Zdaniem wrocławskiej prokuratury, doktor nie powinien pozwolić chorej pacjentce opuścić szpitala. Mimo, że lekarz nie przyznaje się do winy, grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

___________________________

*zdjęcie ma charakter poglądowy

Może Cię zainteresować