×

Rzekoma partnerka Putina o sankcjach na rosyjski sport. Padły mocne słowa

Rzekoma partnerka Putina o sankcjach, które bardzo mocno odbiły się na rosyjskich organizacjach sportowych. Alina Kabajewa zarzuca Zachodowi „angażowanie się w niesportowe sprawy”. Dodała, że to „najbardziej wstydliwa strona w historii światowego sportu”.

Kim jest Alina Kabajewa?

Alina Kabajewa ma za sobą bogatą karierę sportową. Jest dwukrotną medalistką olimpijską w gimnastyce artystycznej – zdobyła brąz w Sydney w 2000 roku i złoto w Atenach w 2004 roku. Gimnastyczka, która została mistrzynią olimpijską z Aten, dała się również poznać światu jako rzekoma partnerka Władimira Putina.

Pierwsze plotki na temat związku Kabajewej z Putinem pojawiły się już w 2008 roku. Podobno rosyjski przywódca doczekał się wraz ze swoją młodszą partnerką czwórki dzieci, choć są to tylko doniesienia, które nigdy nie zostały potwierdzone przez samego Putina. Nieoficjalne doniesienia mówią równie, że Alina Kabajewa przebywa obecnie w Szwajcarii, wraz całym domniemanym potomstwem.

Rzekoma partnerka Władimira Putina o sankcjach nakładanych na rosyjski sport

Jak do tego co dzieje się dziś na Ukrainie odnosi się dziś nieoficjalna rosyjska Pierwsza Dama Alina Kabajewa? Gimnastyczka nie zabiera głosu w tej sprawie. Wyraziła z kolei wyraźny sprzeciw sankcjom nakładanym na rosyjskich sportowców.

Alina Kabajewa Kabajewa, która rzadko wypowiada się publicznie, skrytykowała działania Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego i Międzynarodowego Komitetu Paraolimpijskiego. Przypomnijmy, że obydwa komitety chcą wykluczyć rosyjskich i białoruskich sportowców ze światowej rywalizacji, po tym, jak Rosja zaatakowała Ukrainę. Dwukrotna medalistka olimpijska w gimnastyce artystycznej Alina Kabajewa poczuła się zobowiązana, aby zabrać głos w związku z podjętymi decyzjami. Zrobiła to w rozmowie z tass.ru. Oświadczyła wówczas, że zachodnie państwa niesprawiedliwie krzywdzą rosyjskich sportowców.

„Stosunek do Rosji to najbardziej wstydliwa strona w historii światowego sportu”

Rzekoma partnerka Putina przytoczyła przypadki, w których organizacje sportowe nie mieszały się do polityki. Powielając putinowską propagandę wyraźnie opowiedziała się również po rosyjskiej stronie „konfliktu”. W mocnych słowach odniosła się do Zachodu i podejścia do rosyjskiego sportu.

Ich troska o świat jest tak samo obłudna, jak walka o czysty sport. Nie przejmowali się i nie usuwali z konkursów żadnego kraju, który uczestniczył w zabiciu setek tysięcy cywili w Jugosławii, Iraku, Libii, Syrii. Ale teraz przedstawiciele sportu są bardzo źli na to, że Rosja zdecydowała się chronić Donbas i Ługańsk przed nazistami

Stosunek do Rosji to najbardziej wstydliwa strona w historii światowego sportu. Kierownictwo wielu międzynarodowych organizacji sportowych od dawna angażuje się w całkowicie niesportowe sprawy pod różnymi pretekstami

– dodała Kabajewa.

„Rosja była, pozostaje i będzie wielką sportową mocą. Nic nie można z tym zrobić”

W dalszej części Kabajewa odniosła się do konkretnej sytuacji związanej z Igrzyskami Olimpijskimi. W wywiadzie z TASS oskarżyła Międzynarodowy Komitet Olimpijski o ciągłe próby upokorzenia rosyjskich sportowców. Nieoficjalna rosyjska Pierwsza Dama odniosła się do historii, a właściwie afery dopingowej na igrzyskach olimpijskich w Soczi, w wyniku której odebrano medale kilku rosyjskim sportowcom. Dodatkowo dożywotnio ich zdyskwalifikowano. Sprawa trafiła do Trybunał Arbitrażowego ds. Sportu, który finalnie nie stwierdził naruszeń i nakazał MKOI zwrot medali rosyjskim sportowcom. Jak twierdzi Kabajewa, ci nawet nie zostali przeproszeni za to, co się wydarzyło.

Nasze sukcesy na kolejnych igrzyskach potwierdziły, że rosyjski sport jest na wysokim poziomie nie dzięki wyjątkom dopingowym, ale dzięki talentowi naszych sportowców. Rosja była, pozostaje i będzie wielką sportową mocą. Nic nie można z tym zrobić

— zwraca uwagę Kabajewa, która uważa, że jej rodacy poradzą sobie z zaistniałą sytuacją.

Myślę, że przetrwamy te zakazy

– dodała.

Córki Władimira Putina: kim są, jak wyglądają? Chciał utrzymać to w tajemnicy.

Źródła: sport.tvp.pl, sport.onet.pl
Fotografie: Facebook (miniatura wpisu), www.instagram.com

Może Cię zainteresować