Rzecznik resortu zdrowia bez maseczki ochronnej. Tłumaczy, dlaczego
Rzecznik resortu zdrowia bez maseczki ochronnej, podczas spotkania z dziennikarzami. Konferencja prasowa z udziałem Wojciecha Andrusiewicza odbyła się dzisiaj (czwartek), czyli w pierwszym dniu obowiązywania nakazu zakrywania ust i nosa.
Nakaz zakrywania ust i nosa
Ta decyzja dla wielu była zaskoczeniem, ponieważ Światowa Organizacja Zdrowia długo upierała się przy tym, że noszenie maseczek nie poprawia bezpieczeństwa. Ale 16 kwietnia w Polsce nakaz zakrywania ust i nosa stał się faktem.
Od czwartku do odwołania, zgodnie z rozporządzeniem rządu, istnieje obowiązek „zakrywania, przy pomocy odzieży lub jej części, maski albo maseczki, ust i nosa”.
W związku z tym, mamy obowiązek zakrywania ust i nosa w środkach publicznego transportu oraz w samochodzie, jeśli poruszamy się z osobą, z którą na co dzień nie mieszkamy lub nie gospodarujemy wspólnie.
Obowiązek zakrywania ust i nosa dotyczy również sytuacji, gdy znajdujemy się na drogach i placach, w zakładach pracy oraz budynkach użyteczności publicznej, w obiektach handlowych oraz usługowych, a także na terenie wspólnych nieruchomości (klatki schodowe itp.)
Rzecznik resortu zdrowia bez maseczki ochronnej
Mimo, że od północy obowiązuje nakaz zasłaniania twarzy, podczas czwartkowej konferencji prasowej, rzecznik ministerstwa zdrowia Wojciech Andrusiewicz, wyszedł na spotkanie z dziennikarzami bez maseczki ochronnej.
Od razu pojawiły się głosy, że Andrusiewicz złamał rządowy nakaz, a tym samym skompromitował resort zdrowia. O brak maseczki rzecznika zapytali dziennikarze.
Tłumaczenie Andrusiewicza
W wyjaśnieniu sprawy, rzecznik ministerstwa zdrowia powołał się na zapis, że od wspomnianego obowiązku zwolnione są „osoby wykonujące czynności zawodowe, służbowe lub zarobkowe w budynkach, zakładach, obiektach, placówkach i targowiskach (straganach), (…), z wyjątkiem osoby wykonującej bezpośrednią obsługę interesantów lub klientów”.
Na zadane przez dziennikarzy pytanie, rzecznik odpowiedział:
Paragraf 18 punkt 2 podpunkt 4 zwalnia osoby wykonujące zadania służbowe na terenie budynków, obiektów użyteczności publicznej z obowiązku noszenia maseczki.
Andrusiewicz dodał również:
Ważne, że z państwem zachowuję odpowiedni dystans. To w takiej sytuacji jest wskazane i wystarczające. Jeżeli musielibyśmy w tej sytuacji stać bliżej siebie, na pewno taką maseczkę miałbym założoną.
Nakaz zakrywania ust i nosa, nie obowiązuje dzieci, które nie ukończyły jeszcze 4 roku życia, osób, którym na noszenie maseczki nie pozwala stan zdrowia, duchownych podczas sprawowania kultu religijnego, a także osób w trakcie pracy, które nie mają styczności z interesariuszem, klientem.
