×

Tragiczny finał zabawy piłeczką kauczukową. 12-latka nie żyje

Tragedia w woj. śląskim w miejscowości Rydułtowy. 12-letnia dziewczynka nie żyje. Zaczęło się od niewinnej zabawy piłeczką kauczukową na terenie posesji przy ulicy Wróblewskiego w Rydułtowach. Kiedy ta wpadła między oparte o ścianę ciężkie płyty OSB, nikt nie przypuszczał, że lada moment jedna z nich może upaść na nastolatkę. Dziewczynka zmarła w skutek odniesionych obrażeń.

Rydułtowy. 12-letnia dziewczynka nie żyje

Czasami chwila nieuwagi wystarczy, aby doszło do tragedii. Tyczy się to w szczególności dzieci, które zwykle nie zdają sobie sprawy z czyhającego niebezpieczeństwa. 4 września tuż przed godziną 20.00 w okrutny sposób przekonały się o tym dwie bawiące się kauczukową piłeczką nastolatki. Kiedy zabawka wpadła pomiędzy oparte o ścianę płyty OSB, postanowiły spróbować ją stamtąd wyciągnąć. To doprowadziło do tragedii. Kilka płyt o rozmiarach zbliżonych do 2,5 na 1,5 metra dosłownie przygniotło jedną z dziewczynek.

Dziewczynki próbowały własnymi siłami wydostać piłeczkę spomiędzy płyt, przesuwając je. Jedna z płyt przewróciła się, uderzając dziewczynkę – relacjonuje nadkomisarz Marta Pydych z wodzisławskiej komendy

Tragiczny finał

Na nieszczęście płyty uderzyły prosto w głowę 12-latki ciężko ją przy tym raniąc. Niedługo potem na miejscu zjawił się lekarz, który stwierdził zgon nastolatki.

Dwunastolatka doznała poważnych obrażeń, między innymi głowy. Niestety nie udało się jej uratować. Lekarz stwierdził na miejscu zgon dziecka – dodaje policjantka

Sprawę bada już Prokuratura Rejonowa w Wodzisławiu. Zlecone zostało przeprowadzenie sekcji zwłok, która ma wyjaśnić przyczynę zgonu dziewczynki. Ze wstępnych ustaleń wynika jednak, że tragiczne w skutkach zdarzenie było efektem nieszczęśliwego wypadku.

Wikimedia Commons

Wikimedia Commons

Utonął 12-letni chłopiec

W Mysłowicach przy stawie Hubertus kilka miesięcy temu zaginął, a jak się później okazało, utonął 12-letni chłopiec. Poszukiwania rozpoczęto wówczas w rejonie, gdzie znaleziono ubrania. Około drugiej w nocy płetwonurkowie z jednostki w Bytomiu odnaleźli ciało nastolatka w wodzie.

Rodzice i opiekunowie. Pamiętajcie, aby mieć oczy dookoła głowy. Zdajemy sobie sprawę, że nie wszystkie sytuacje da się przewidzieć… Dzieci bywają nieprzewidywalne i nigdy nie wiadomo, co w danym momencie może przyjść im do głowy. Nie zapominajmy, że chodzi o ich zdrowie, a nawet życie. Bądźmy czujni!

_______________________
*Zdjęcia mają charakter poglądowy

Może Cię zainteresować