×

Pokazały najgorsze teksty od facetów z portali randkowych. Były w szoku, gdy je przeczytały

W dzisiejszych czasach dostęp do portali randkowych, na których możemy znaleźć swoją drugą połówkę i nie tylko, mamy na wyciągnięcie ręki. Niestety, idzie za tym też pewne ryzyko. Kiedy piszesz z nieznajomym, nigdy nie wiesz, co za chwilę Ci prześle. Niewykluczone, że zaproponuje Ci seks, prześle nagą fotkę, obrzuci Cię wyzwiskami lub nawet wyśle zdjęcie swojego przyrodzenia. Kto wie, być może już miałaś okazję tego doświadczyć. Jeśli tak to z pewnością wiesz o czym mowa. Jeśli nie, koniecznie przewiń niżej.

Randkowanie przez internet

Każdy, kto decyduje się na randkowanie w sieci, powinien mieć świadomość, że daje nam to pewne poczucie anonimowości. W związku z tym użytkownicy portali mogą pisać i wysyłać co im się tylko podoba nie ponosząc przy tym żadnych konsekwencji.

Najbardziej szokujące zdań z portali randkowych

Jedną z osób, która doświadczyła wiele nieprzyjemnych sytuacji poprzez korzystanie z portali randkowych, jest Alexandra Tweten. Ten temat poruszył ją do tego stopnia, że postanowiła założyć profil na Instagramie o nazwie @byefelipe, na którym użytkowniczka zamieszcza zdjęcia najbardziej szokujących rozmów z portali randkowych. Na chwilę obecną zgromadziła ich już ponad 700. Kiedy jednak wpiszemy hashtag #byefelipe znajdziemy ich tysiące.

Specjalnie dla Was wybraliśmy te najbardziej wstrząsające. Jesteście na to gotowi?

Oto najbardziej szokujące wymian zdań z portali randkowych, jakie miały miejsce w rzeczywistości.

Opublikowaliśmy screeny rozmów, które były przeprowadzane w języku angielskim. Pod każdym z nich znajdziecie jednak tłumaczenie w języku polskim

#1

– Cześć, tu Alex. Jak ci mija wieczór?

(cisza)

– Naprawdę będziesz zachowywać się jak zdzira? Po prostu się witam, a ty mnie ignorujesz. Zachowanie typowej dziwki

(cisza)

– Wyskoczyłaś mi w polu osób, które mogę znać i pomyślałem, że się przywitam, ale ty okazałaś się dziwką. Powinienem był się tego spodziewać

#2

– Cześć, kotku, masz ładne włosy, bardzo mi się podobają.

(cisza)

– Jesteś tam?

(cisza)

– Nieważne, i tak nie byłem tobą zainteresowany, ty dziwko.

– Czy to jakiś żart?

#3

– Wyślij mi nagie fotki na Instagramie. 

– Chyba sobie żartujesz. Czy ten tekst w ogóle działa? 

– Nie wiem, a działa? 

– No cóż, próbowałem. 

– Gratuluję. Następnym razem może nie zachowuj się tak, jakby dziewczyna musiała przejść eliminacje, żeby się z tobą umówić. 

– Jesteś strasznie brzydka

#4

– Jak się masz? Zadzwoń do mnie albo napisz.

– Nie rozdaję swojego numeru telefonu.

– Ty dziwko.

– Słucham?

– Jesteś grubą k***

#5

– Właśnie wróciłam do domu z siłowni. A ty?

– Nieźle. Właśnie skończyłem pracę. Szybki numerek w drodze do domu?

#7

– Cześć seksowna, znalazłem przez Tindera twój profil na Instagramie.

– Jestem pewna, że odrzuciłam twój profil.

– Haha, nie przejmuj się, jesteś brzydka i gruba. Nudziłem się i nie miałem nic do roboty, więc ssij k*** i umieraj powoli. O ile znajdziesz kogoś, kto pozwoli ci ssać k***

#8

– Wyglądasz niesamowicie.

– Dziękuję!

– Zamierzałem zacząć rozmowę od pytania czy mogę wylizać twój odbyt, ale zdecydowałem się na komplement.

*screenshot* – To trafi do Internetu

Miałyście do czynienia z tego typu sytuacjami? Jeśli tak, koniecznie dajcie znać, jak sobie z nimi poradziłyście.

Może Cię zainteresować