Rosji kończy się amunicja. „Będzie polegać na tzw. głupich bombach i artylerii”
Rosji kończy się amunicja. Armia Władimira Putina musi szukać innych rozwiązań, które mogłyby przybliżyć ją do zwycięstwa, niż korzystanie z precyzyjnej amunicji. Jak donoszą źródła, istnieje prawdopodobieństwo, że Rosjanie będą teraz w dużej mierze polegać na artylerii i tzw. głupich bombach.
Rosji kończy się amunicja
Ukraina jeszcze kilka tygodni temu była skazywana na bardzo szybką porażkę. Dziś siła, charakter, spryt i przegląd na polu bitwy, jakim się wykazuje niemal na każdym kroku, zachwyca świat. Jak podaje brytyjskie ministerstwo obrony, wojsko ukraińskie zdecydowało się kolejny istotny krok, a mianowicie ataki na zasoby logistyczne wroga.
Siły ukraińskie przeprowadziły uderzenia na cele o wysokiej wartości na okupowanych przez Rosję obszarach Ukrainy, w tym na okręt desantowy i magazyny amunicji w Berdiańsku
– podaje brytyjskie ministerstwo obrony.
Ataki na tak istotne cele mają ogromne znaczenie na polu bitwy, o czym świadczy chociażby obecna sytuacja Rosji.
Rosji w wojnie z Ukrainą kończy się precyzyjna amunicja i jest prawdopodobne, że będzie polegać na tak zwanych głupich bombach i artylerii
– powiedział w czwartek wysoki rangą urzędnik Pentagon, o czym informuje Reuters.
Ataki na zasoby logistyczne zmuszają armię Putina do zapewnienia im dodatkowej obrony, jeśli wojska rosyjskie chcą dalej uczestniczyć w tej wojnie. To z kolei znacząco osłabia jej potencjał ofensywny.
Jest prawdopodobne, że Ukraińcy będą nadal atakować zasoby logistyczne na terenach zajętych przez Rosję. Zmusi to wojska rosyjskie do priorytetowego potraktowania obrony ich łańcucha dostaw i pozbawi je tak potrzebnego uzupełniania oddziałów. Ograniczy to zdolność Rosji do prowadzenia operacji ofensywnych i jeszcze bardziej zaszkodzi i tak już słabnącemu morale
– napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej.
Rosjanie zaatakowali jednostkę wojskową na obrzeżach Dniepru
Mimo coraz niższych morale i licznych strat, Rosjanie nie pozostają dłużni Ukraińcom. Minionej nocy Dowództwo Powietrzne „Wschód” Sił Zbrojnych Ukrainy poinformowało, że w czwartek w nocy „Rosja wykonała dwa ataki rakietowe na jedną z jednostek wojskowych na obrzeżach Dniepru. Budynki zostały znacznie zniszczone”. Ustalane są informacje o zabitych i rannych.
Rosja straszy przyciskiem nuklearnym. „Jeśli NATO nam grozi, mamy prawo…”.
