Rosjanie rekrutują dzieci na wojnę. Wabią je pod pretekstem nauczania
Przyjeżdżają, bo mają się tu uczyć, jak być prawdziwym patriotą. Potem dostają do ręki broń i wysyłane są na front. Rosjanie rekrutują dzieci na wojnę, posługując się podstępem. Wstrząsające informacje ujawniła ukraińska rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa.
Rosjanie rekrutują dzieci na wojnę
Wielu z nas widziało Pomnik Małego Powstańca, upamiętniający dzieci-żołnierzy, zaangażowane w walkę z okupantem. Opowieści o wojennych dzieciach, które musiały przejść przyspieszony kurs dorastania, poznawaliśmy głównie z podręczników do historii, z muzeów. Dzieci nie powinny walczyć, nie powinny być okradane z dzieciństwa ani ginąć na wojnie. Ale i w XXI wieku z Ukrainy docierają do nas przerażające informacje.
W Rosji już od najmłodszych lat przyzwyczaja się młodzież do posłuszeństwa i wykonywania poleceń. Ostatnio coraz więcej mówi się o nastolatkach, a nawet dzieciach, które wyjeżdżają do Donbasu, gdzie tworzone są „Kluby Patriotyczne”. Dzieci mają się w nich uczyć i dowiadywać, co oznacza hołdowanie „wartościom patriotycznym”. Ale to tylko wabik…
Dostają do ręki broń
Od początku tej wojny Rosjanie ponoszą ogromne straty w ludziach. Według Ukraińców Rosjanie stracili już ponad 20 tys. żołnierzy (część z nich trafiła do niewoli, niektórzy leżą w szpitalach i są niezdolni do walki). Mundurowi zaczynają się buntować, zdarzają się przypadki dezercji. Tymczasem Putin chciałby jak najszybciej pochwalić się sukcesem. Czyżby chciał je osiągnąć nawet za taką cenę…?
Ukraine says 'Battle of Donbas' begins with blasts all along front https://t.co/lrnzAh3QoP pic.twitter.com/ew70WrTBKW
— Reuters (@Reuters) April 19, 2022
W Kijowie już po raz czwarty dziś wyją syreny. Ale to nie tutaj toczy się wojna. Mówiłem wczoraj popołudniu kiedy Rosjanie zajęli Kreminną, że rozpoczęła się wielka bitwa o Donbas. W tej chwili mamy niepotwierdzone informacje, że przerwali front i są już w Zarichne. Zaczęło się! pic.twitter.com/0kzhb94pDR
— Mateusz Lachowski (@LachowskiMateus) April 19, 2022
Strona ukraińska twierdzi, że Rosjanie dają młodym rekrutom broń do ręki, a potem wysyłają dzieci na front.
Władze okupacyjne [Ługańska i Doniecka] przeprowadzają mobilizację wśród dzieci, które należały do tak zwanych klubów patriotycznych, tworząc nawet nielegalne formacje zbrojne. Przeszły przeszkolenie militarne i są już wśród tych nastolatków polegli. Teraz oni promują wstępowanie do armii wśród cywilów, także dzieci, na czasowo okupowanych terytoriach. Robiąc to, Federacja Rosyjska łamie Konwencję Genewską i prawa dziecka
– przekazała Ludmyła Denisowa.
Dziecięce „Kluby Patriotyczne” w Donbasie tworzono już od 2015 roku. Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę pojawiały się doniesienia, że Rosjanie wysyłają na front młodych, nieprzeszkolonych żołnierzy, których traktują jak mięso armatnie.
We meet the child warriors of Donetsk hoping to earn a place in Russia's army: http://t.co/7cG629AZTq pic.twitter.com/B6uAt2PYid
— VICE News (@VICENews) June 4, 2015
