×

Rosja odcina dostawy gazu do Polski. Czy kuchenki gazowe wciąż będą działać?

Rosja odcina dostawy gazu, który płynął do Polski w ramach kontraktu jamalskiego. Co to dla nas oznacza? Czy ludzie zostaną całkowicie bez gazu?

Rosja odcina dostawy gazu do Polski

Inwazja Rosji na Ukrainę odbija się coraz głośniejszym echem w Polsce i tyczy się to nie tylko wzrostu cen paliw. Już kilka dni temu pojawił się pogłoski o zakończeniu dostaw gazu do naszego kraju. Te bardzo szybko stały się faktem. Minister klimatu Anna Moskwa i Piotr Naimski, sekretarz stanu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej, potwierdzili wczoraj, że rosyjski Gazprom zapowiedział wstrzymanie eksportu gazu do Polski. Rurociągi transportujące gaz przestały pracować już dzisiaj, tj. 27 kwietnia, o godzinie 8 rano. Dotychczas dostawa gazu odbywała się w ramach długoterminowego kontraktu jamalskiego.

Co dalej z dostawami gazu do polskich odbiorców?

Jakie będą konsekwencje wstrzymania dostaw gazu? Czy możemy się obawiać o jego braki? Na to pytanie odpowiedziała spółka Gaz-System, która dostarcza gaz do odbiorców w Polsce.

Dostawy gazu do polskich odbiorców są realizowane zgodnie z zamówieniami. Na bieżąco monitorujemy sytuację. Bierzemy pod uwagę różne scenariusze i jesteśmy na nie przygotowani

– zapewniła Iwona Dominiak, rzeczniczka Gaz-Systemu.

Rzeczniczka uspokaja, że dzięki realizacji rządowej strategii dywersyfikacji źródeł zaopatrzenia w gaz, infrastruktura przesyłowa Gaz-Systemu była sukcesywnie rozbudowywana i przygotowywana do pozyskiwania gazu z różnych kierunków. Obecnie działają już połączenia gazowe na granicy zachodniej i południowej.

Gaz-System posiada działające połączenia gazowe na granicy zachodniej i południowej. Spółka zapewnia także możliwość importu gazu poprzez Terminal LNG w Świnoujściu, który sukcesywnie zwiększa liczbę obsługiwanych metanowców realizujących dostawy gazu zakupionego przez PGNiG

– zdradza Iwona Dominiak.

Rzeczniczka Gaz-Systemu dodaje, ze ponadto mamy do dyspozycji dodatkowe zabezpieczenie w postaci zapasów paliwa zgromadzonych w podziemnych magazynach gazu.

Obecnie stan zapełnienia magazynów wynosi ponad 70 proc. i jest znacząco wyższy niż w analogicznym okresie w poprzednich latach. Oznacza to, że system przesyłowy obsługiwany przez nas może być bilansowany z wymienionych wyżej źródeł.

Reasumując, czy odbiory indywidualni gazu mogą spać spokojnie?

Jeśli chodzi o odbiorców indywidualnych, którzy są obsługiwani przez spółki dystrybucyjne, to zgodnie z obowiązującymi przepisami, są oni grupą najbardziej chronioną w przypadku ewentualnych zakłóceń w dostawach gazu. Zapewnienie ciągłości dostaw dla tej grupy odbiorców jest priorytetem dla spółek Gaz-System i i Grupy Kapitałowej PGNiG

– zapewniła Iwona Dominiak.

Źródła: warszawa.wyborcza.pl

Może Cię zainteresować