×

Chłopca z autyzmem zaatakowała grupa nastolatków. Rzucili w niego deską, która wbiła mu się w głowę

Gang nastolatków nękał autystycznego chłopca w Mansfield. Romeo Smith wracał z odwiedzin u babci, gdy banda chłopców napadła na niego.

Chłopiec właśnie przechodził obok grupy nastolatków, która zaczęła go wyzywać i wyśmiewać. Romeo próbował uciec na drzewo.

Napastnicy mieli pałki. W końcu chłopiec próbował wrócić do domu, wtedy jeden z nastolatków rzucił w niego deską z wbitym wielkim gwoździem.

Gwóźdź wbił się w głowę chłopca raniąc go. Po kilku minutach Natasha, matka Romeo, wróciła do domu. Kobieta wracała tą samą drogą z młodszym dzieckiem.

„Romeo trochę nas wyprzedził, ale zawsze chodzi tą samą drogą. Robi to ze względu na autyzm, jest do tego przyzwyczajony. Lubi zatrzymywać się po drodze i rozglądać się. Nie pomyślałabym, że coś mu się może stać.” – mówi zszokowana kobieta.

Kiedy Natasha wróciła do domu i zorientowała się, że Romeo jeszcze nie wrócił, poprosiła męża, by natychmiast poszedł sprawdzić co się stało.

Ojciec chłopca znalazł syna niedaleko domu. Romeo siedział na drzewie z kawałkiem deski przybitym do głowy, a banda nastolatków wyzywała go i poniżała.

Gdy tylko ojciec Romea zbliżył się do drzewa, gang nastolatków natychmiast odszedł. Chłopiec w końcu mógł bezpiecznie zejść na ziemię.

Romeo został natychmiast zabrany do szpitala. Na szczęście nic poważnego się nie stało. Gwóźdź wygiął się po uderzeniu w czaszkę i niczego nie uszkodził.

Przerażające jest okrucieństwo z jakim został potraktowany Romeo. Gwóźdź, którym został uderzony jest przerażających rozmiarów.

Ogromne szczęście sprawiło, że chłopcu nic się nie stało. Zważając na rozmiar gwoździa, Romeo mógł nawet zginąć.

„Gdybym mógł porozmawiać z tymi chłopcami, powiedziałbym im żeby przestali zastraszać innych. Powiedziałbym żeby nikogo nie wyzywali ani nie bili. Nie chcę, by to samo stało się z innymi dziećmi.”

Może Cię zainteresować