×

Zdecydowała się na poród w domu. Towarzyszyła jej w nim 3-letnia córeczka

Poród dla każdej kobiety jest czymś wyjątkowym, co przeżywa na własny sposób. Niektóre przyszłe mamy chcą urodzić bez partnera przy boku, inne wolą otaczać się rodziną, a jeszcze inne mają swoją wizję porodu. Niezależnie od tego, warto pamiętać, że ta chwila jest wyjątkowa i to, jak ją spędzimy, zależy tylko od nas.

Dlatego też 30-letnia Tiff DeLancy i jej 29-letni mąż Topher postanowili, że swoje drugie dziecko przywitają w towarzystwie 3-letniej córeczki Nory.

Ich zdaniem buduje to więź między całą czwórką i sprawia, że są sobie bardziej bliscy.

Chcieliśmy, żeby nasza córka wzięła udział w porodzie. Widzieliśmy, jak delikatnie podchodzi do swojej siostrzyczki. W taki sposób, że roztopiło to moje serce.

Zależało nam na tym, aby Nora była częścią tego ważnego dnia. To nietypowe, ale absolutnie polecam. To pomogło jej i przy okazji uspokoiło mnie. Mało tego, uważam, że dzięki temu nie czuje się zazdrosna i mniej ważna. Uważam, że poród jest pięknym, naturalnym procesem i takie chwile są cenne.

Cieszę się, że moja córka mogła wziąć w tym udział i wiem, że w przyszłości będzie mieć tylko pozytywne emocje związane z porodem, bo dzięki temu poznała swoją siostrę. Mimo że nasza decyzja nie była dość konwencjonalna, nie spotkaliśmy się z falą negatywnych komentarzy, a przynajmniej nikt nie pisał nam o tym wprost. Naprawdę nie pamiętam nikogo, kto miałby sprzeciw wobec tego pomysłu.

Wyjątkowe chwile zostały uchwycone, aby w przyszłości móc je pokazać także Violet. Co myślicie o tak rodzinnym porodzie?

Może Cię zainteresować