×

Rodzice 15-letniego Kacpra przerywają milczenie. Ich słowa rozdzierają serce

Ta zbrodnia wstrząsnęła całą Polską. 13-letnia Patrycja zginęła po kłótni z byłym chłopakiem. Zabił ją ktoś, komu ufała. To ogromne nieszczęście dla rodzin obojga nastolatków. Rodzice Kacpra przerywają milczenie.

Dziecko zabiło dziecko

Każda zbrodnia rodzi wiele pytań. Jak do niej doszło? Czy tej tragedii można było uniknąć, gdyby ktoś w porę zareagował? Czy morderca dawał jakiekolwiek sygnały świadczące o tym, że popełni tak odrażający czyn?

Gdy zrozpaczeni rodzice poszukiwali 13-letniej Patrycji mając jeszcze nadzieję, że dziewczyna odnajdzie się cała i zdrowa, Kacper stał przy nich ramię w ramię. Udawał, że pomaga szukać, podczas gdy to on najlepiej wiedział, jaki los spotkał tę biedną dziewczynę. 15-latek odebrał życie 13-latce, która była z nim w ciąży.

Ona mnie do tego zmusiła

– te wstrząsające słowa Kacper miał wypowiedzieć przed sądem.

15-latek miał wątpić, czy Patrycja faktycznie jest w ciąży i czy to on jest ojcem dziecka.

Ciało Patrycji znaleziono w środę 13 stycznia 2021 roku na terenie nieużytków w Piekarach Śląskich. Miejsce porzucenia zwłok wskazał Kacper, który w końcu przyznał się do popełnienia zbrodni.

Ta wiadomość wstrząsnęła całą Polską, a życie rodzin nastolatków zmieniła w piekło.

Rodzice Kacpra przerywają milczenie

Patrycja wkrótce miała mieć urodziny. Zamiast tego wyprawiono jej pogrzeb. W tej sprawie szokuje nie tylko wiek i ofiary i przestępcy. Przerażają motywy zbrodni. Poraża fakt, że Kacper był wcześniej traktowany jak członek rodziny.

To, co zrobił, odcisnęło piętno także na życiu jego bliskich.

Nie mieliśmy z Kacprem żadnych problemów, był dobrym dzieckiem, pomagał dziadkom i mnie, bo mąż pracuje za granicą. Nie możemy tego rozumieć, dlaczego to zrobił?

– twierdzi załamana matka nastolatka w rozmowie z „Faktem”.

Rodzice 15-latka przerywają milczenie i przyznają, że „szukają powodów, dla których ich syn to zrobił i ich nie znajdują”. Matka Kacpra twierdzi, że Patrycja była jego pierwszą miłością.

Rok temu nasz syn poznał Patrycję na skate parku w Piekarach Śląskich. Kacper tam jeździł na hulajnodze. Najpierw była jego koleżanką, potem mi powiedział, że to jego dziewczyna. To była pierwsza miłość mojego syna. Byli jeszcze dziećmi, ale świetnie się dogadywali. Patrycja bywała u nas w domu, wesoła, sympatyczna nastolatka. Mieliśmy kontakt z jej rodzicami, oni czasem zabierali mojego syna na wyjazdy, wakacje

– opowiada w rozmowie z dziennikiem.

Ale trzy miesiące temu wszystko się zmieniło. Kacper oświadczył, że na razie nie chce mieć dziewczyny, a na związek będzie gotowy, gdy skończy 18 lat. Jak się okazało, chłopak rozstał się z Patrycją.

„Mam nadzieję, że to tylko koszmar”

Po tym, jak zamordował, Kacper wrócił do domu – bawił się z młodszym bratem na śniegu, wyprowadził psa. Jego matka twierdzi, że był nieco rozkojarzony, ale wtedy nic ją nie zaniepokoiło. Chłopak sam przyznał, że pokłócił się z Patrycją. Kobieta nie  mogła przypuszczać, jak tragiczny był finał tej kłótni.

Byłem w pracy w Niemczech. Gdy się dowiedziałem co zrobił, nie mogłem w to uwierzyć. Wciąż mam nadzieję, że to tylko koszmar, że się obudzimy i będzie jak dawniej, normalnie. To jest niewyobrażalny dramat zarówno dla nas, jak i dla rodziców tej dziewczyny, my tego nie rozumiemy, nie znajdujemy powodów dla których on to zrobił

– dodaje ojciec Kacpra.

W rozmowie z tabloidem „Fakt”, rodzice 15-latka mówią, że boją się o życie swojego syna. Dodają, że będą błagać rodziców Patrycji o przebaczenie.

Fotografie: Twitter (miniatura wpisu),

Może Cię zainteresować