×

Ojciec molestował swoją 10 tygodniową córeczkę. Kilkukrotnie upuszczał ją na ziemię, łamiąc kości…

Słysząc takie historie mamy wrażenie, że świat zupełnie oszalał, bo jak to możliwe, że człowiek, który powinien być dla dziecka przewodnikiem przez początki życia i kochać je najbardziej jak się tylko da, robi takie rzeczy?

Jak można świadomie skrzywdzić swoje dziecko, istotę za którą jest się odpowiedzialnym?

W Maryland ponad rok temu, dokładnie 23 czerwca 2015, doszło do straszliwiej zbrodni.

Według komunikatu prasowego o godzinie 19.18 Robert Davidson zadzwonił pod numer alarmowy i zgłosił, że jego 10-tygodniowa córka nie oddycha oraz nie reaguje na bodźce.

Na miejsce niemal natychmiast przybyła pomoc, a dziewczynka została zawieziona do pobliskiego szpitala.

Niemowlę z powodu urazów zostało przetransportowane do Medstar Georgetown University Hospital w Waszyngtonie, gdzie mimo starań lekarzy po 3 dniach zmarło.

Biegli sądowi orzekli, że śmierć dziewczynki nastąpiła w wyniku wielu obrażeń spowodowanych prawdopodobnie pobiciem.

Autopsja dziecka wykazała, że miało złamany obojczyk oraz 34 złamania żeber w różnych stadiach gojenia. Dodatkowo, Aleah miała także urazy głowy, oczu i kręgosłupa.

Biegli stwierdzili, że nadużycia wobec maleństwa rozpoczęły się już w 2 pierwszych tygodniach życia dziecka, a ostatni z incydentów miał miejsce tuż przed jego śmiercią.

W czasie swojej pierwszej rozmowy z policją Robert Davidson powiedział, że wieczorem 23 czerwca opiekował się Aleah, gdy jego dziewczyna była w pracy.

24-latek zeznał, że grał w gry wideo, kiedy usłyszał z sypialni, że dziewczynka ciężko oddycha. Poszedł sprawdzić, co się dzieje i zobaczył już nieprzytomną córkę.

Rozpoczął reanimację, gdy dziecko nie reagowało, wezwał pogotowie.

W czasie kolejnych przesłuchań przyznawał się do wykorzystywania seksualnego dziecka oraz aktów przemocy.

Robert Davidson Wyjawił także, że Aleah wypadła mu kilka razy w przeszłości i że „agresywnie” wstrząsnął nią, przynajmniej jeden raz, w dniu zdarzenia.

Gdy Lorena Thompson, kobieta, która urodziła Aleah, była przesłuchiwania przez śledczych, przyznała, że ​​widziała siniaki na ciele dziewczynki więcej niż jeden raz. Dodała też, że urazy te występowały zawsze po tym, jak dziecko zostawało pod opieką jej chłopaka.

Mimo świadomości, że dzieje się coś bardzo złego Lorena, w żadnym momencie nie poprosiła nikogo o pomoc, ani nigdzie nie zgłosiła swoich podejrzeń.

Nie wzięła też dziewczynki na żadną kontrolę lekarską.

Thompson, która jest z zawodu kucharzem, posiada także 5-letniego syna z poprzedniego związku.

Robert Davidson oraz Lorena Thompson zostali aresztowani pod koniec sierpnia 2015 roku, prawie dwa miesiące po śmierci dziecka. 24-latek przyznał się do seksualnego nadużycia i zabicia swojej 10-tygodniowej córeczki w ubiegłym roku.

Davidson ma zostać skazany w lutym. Grozi mu do 50 lat więzienia.

Lorena Thompson przyznała się do zaniedbania nieletniego w lipcu i został skazany na pięć lat.

Może Cię zainteresować