×

Robert Biedroń o przekazaniu pieniędzy na TVP. Nazywa Dudę „partyjnym funkcjonariuszem”

Przyznanie niecałych dwóch miliardów złotych na wsparcie Telewizji Polskiej rozwścieczyło Roberta Biedronia. Kandydat na prezydenta nie przebierał w słowach. Padły mocne stwierdzenia pod adresem Andrzeja Dudy.

Robert Biedroń oskarża Dudę

Informacja o wsparciu Telewizji Polskiej, kwotą 1,95 mld złotych budzi wiele kontrowersji. Z jednej strony, TVP twierdzi że fundusze są niezbędne aby załatać dziurę wynikającą z braku opłat za abonament przez wybrane grupy, z drugiej jednak pojawia się temat przekazania środków na chorych onkologicznie. Robert Biedroń opublikował na swoim profilu na Facebooku pełen ostrych słów post, w którym oskarżył prezydenta Dudę o to, że jest wykonawcą rozkazów Jarosława Kaczyńskiego.

Poseł Kaczyński nakazał prezydentowi Dudzie podpisać ustawę o przekazaniu dwóch miliardów złotych na TVP. Dziś prezydent Duda może śmiało powiedzieć posłowi Kaczyńskiemu: panie prezesie, melduję wykonanie zadania.
Biedroń wykorzystał niesprzyjającą Andrzejowi Dudzie sytuację, aby wypromować nieco własną osobę w kontekście zbliżających się wielkimi krokami wyborów prezydenckich.

Dla prezydenta Dudy relacje z posłem Kaczyńskim i darmowa (dla niego) kampania w TVP okazały się ważniejsze niż los około miliona Polek i Polaków chorych obecnie na nowotwory, którym te pieniądze odebrano. Ważniejsze niż tragedie ich rodzin. Ważniejsze niż życie około 100 tysięcy Polek i Polaków, które każdego roku z powodu raka umierają.

Czy sprawą zajmie się Prokuratura?

Słowa polityka są bardzo dosadne i niewątpliwie obliczone na promocję na skandalu – z pewnością wszystkie media je zacytują. Czy aby go nie poniosło?

Okazał się tchórzem i zwykłym partyjnym funkcjonariuszem. Ten człowiek nie nadaje się na prezydenta.

Niestety, faktem jest że polskie społeczeństwo jest tzw. społeczeństwem starzejącym się, co oznacza, że ma miejsce zaburzenie równowagi pomiędzy liczbą osób młodych i starszych. Tym samym, zbyt duże grono emerytów i rencistów powoduje, że finanse kraju są niewydolne. Zbyt mała ilość osób młodych (aktywnych zawodowo) nie jest w stanie zapracować na świadczenia emerytalne seniorów. Trudno spodziewać się, aby 2 miliardy złotych zdołały naprawić problem braku środków na leczenie chorych na raka.

Z drugiej strony – pewnie dałoby się je wydać lepiej. Jak uważacie?

Fotografie: Facebook (miniatura wpisu), Facebook.com

Może Cię zainteresować