×

Po 832 dniach pobytu w rodzinach zastępczych zostaje adoptowany. Reakcja 3-latka doprowadza do łez

Każde dziecko potrzebuje i zasługuje na kochający dom, w którym znajdzie bezpieczeństwo, ciepło i stabilizację. Niestety świat nie jest idealny i wiele niewinnych dzieci cierpi, choć nie zrobiło nic złego. O tym jak ważna jest dla nich rodzina, najlepiej świadczy historia pewnego malucha, który podbił serca wielu ludzi na całym świecie.

Michael Brown, bo o nim mowa, w ostatnim czasie został adoptowany. Po 832 dniach pobytu w rodzinach zastępczych, w końcu spełniło się jego największe marzenie – stał się częścią rodziny. Reakcja malucha porusza do głębi, dlatego nie dziwi fakt, że wiele osób postanowiło podzielić się jego historią z innymi.

Ten uroczy słodziak to 3-letni Michael Brown. 20 grudnia 2016 roku został oficjalnie adoptowany.

Był bardzo podekscytowany i szczęśliwy! Nic więc dziwnego, że maluch bardzo chętnie pozował do zdjęć z przybranymi siostrami.

Przybrana siostra 3-latka, Dezhianna Brown z Phoenix, opublikowała w sieci zdjęcia szczęśliwej rodziny, które poruszyły wiele Internautów.

https://twitter.com/daaebrown/status/811273036993335296

Tweet został udostępniony ponad 57 tys. razy. Polubiło go 143 tys. Internautów!

Dezhianna wyjaśniła BuzzFeed News, że Michael po raz pierwszy pojawił się w ich rodzinie w lutym 2015 roku. Był wtedy bardzo nieśmiały i dużo płakał.

17-latka wyjaśniła, że jej rodzina była trzecią rodziną zastępczą, do której trafił Michael.

„Ma na nazwisko Brown, więc od razu wiedzieliśmy, że to przeznaczenie” – wyjaśnia nastolatka. „Teraz jest bardzo otwarty i można w pełni poznać jego bogatą osobowość. Kiedy śpi ze mną, budzi się rano i kładzie blisko mojej twarzy, aby powiedzieć: Dae jestem bardzo szczęśliwy.”

Siostra chłopca zdradza również, że w dniu kiedy Michael został oficjalnie adoptowany, był bardzo podekscytowany. I choć nie rozumiał do końca, co oznacza adopcja wiedział, że zostanie z nową rodziną na zawsze.

Rodzina spędziła razem święta Bożego Narodzenia. Na pewno był to wyjątkowy czas dla wszystkich.

To cudowne, że na świecie nie brakuje osób, które chcą ofiarować miłość i dom bezbronnym dzieciom. Reakcja Michela w dniu adopcji to najlepszy dowód na to, jak bardzo niewinne maluchy są spragnione miłości i bliskości innych osób.

Nie zwlekaj więc i podziel się tym wpisem ze swoimi bliskimi. Być może jego historia zainspiruje innych do podobnych działań.

Może Cię zainteresować