Rafał Trzaskowski opuścił szpital. „Wciąż potrzebna rekonwalescencja”
Rafał Trzaskowski opuścił szpital po trzech dniach. Na Facebooku zamieścił obszerny wpis, w którym poinformował o swoim stanie zdrowia i odniósł się do sytuacji w kraju.”Gdyby nie personel z Ukrainy, Białorusi… dawno wszystko rozleciałoby się w drobny mak” – uważa prezydent stolicy.
Rafał Trzaskowski opuścił szpital
Trzy dni temu informacja o chorobie Rafała Trzaskowskiego zelektryzowała media. Sprawy potoczyły się niezwykle szybko. W piątek 12 marca prezydent stolicy Rafał Trzaskowski poinformował, że przebywa na kwarantannie, ponieważ koronawirusa wykryto u jego żony Małgorzaty. Ale sam był przekonany, że jest zdrowy. Wkrótce sytuacja diametralnie się zmieniła. Trzaskowski dołączył do żony. Natomiast 23 marca prezydent stolicy poinformował w lakonicznym wpisie na Facebooku, że trafił do szpitala.
Współpracownicy Rafała Trzaskowskiego nie chcieli udzielać informacji na temat jego stanu zdrowia. Na szczęście dzisiaj dobrymi wieściami wiceszef PO podzielił się za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Jestem już w domu. Chciałem serdecznie podziękować całemu personelowi szpitala Praskiego w Warszawie
– zaczął prezydent Warszawy.
W dalszej części wpisu Trzaskowski poinformował, że czuje się już lepiej, ale nadal potrzebuje rekonwalescencji i póki co będzie wykonywał swoje obowiązki zdalnie.
„Sytuacja w Polsce jest krytyczna”
Rafał Trzaskowski miał kilka dni na to, by osobiście się przekonać, jak wygląda sytuacja w polskich szpitalach. Polityk zganił rządzących, pochwalił za to personel medyczny.
Sytuacja w Polsce jest krytyczna, ale wiem, że pokonamy razem to świństwo. Pewności dodają mi: lekarki, lekarze, pielęgniarki, zespoły ratowników i cały personel medyczny w akcji. Dzień i noc. Nie zważają na głupoty wygadywane przez rządzących, tylko pracują ponad ludzkie siły. I – jak zwykle – dają radę
– czytamy na Facebooku.
Na pochwały od Rafała Trzaskowskiego zasłużyli również medycy z zagranicy.
Widziałem też prawdziwą, otwartą Warszawę w akcji – gdyby nie personel z Ukrainy, Białorusi… dawno wszystko rozleciałoby się w drobny mak. Śpiewny akcent na ustach i uśmiech dają nam, pacjentom, kopa dobrej energii.
Prezydent Warszawy przekazał też, że Covid-19 to podstępna choroba, która działa także na psychikę i zaapelował, by nie lekceważyć objawów. Jak zwykle ciepło wypowiedział się również o swojej żonie, która także zmaga się z chorobą.
Zaczyna się robić naprawdę źle, kiedy atakuje nas nasz własny organizm. Nie wolno się poddawać, ani mieć czarnych myśli. Trzeba bardzo uważać – bo ten wirus często atakuje, potem odpuszcza, a potem znów atakuje. Ale nie wolno wątpić, że z tego wyjdziemy. Bardzo wszystkich proszę – uważajcie na siebie i nie lekceważcie najlżejszych nawet symptomów. Dziękuję wszystkim za słowa wparcia i otuchy. Szczególnie dziękuję rodzinie i przyjaciołom. Szczęście, że Gośka jest zawsze najtwardsza ze wszystkich.
