×

Putin wściekły na służby wywiadowcze? Robi czystki, aresztował już kierownictwo

Władimir Putin wściekły na służby wywiadowcze? FSB ze strachu miała podawać prezydentowi Rosji fałszywe dane. Teraz przyszła pora na czystki – na rozkaz Putina aresztowano już kierownictwo 5. wydziału.

Putin wściekły na służby wywiadowcze?

Cóż za ironia losu. Prezydent Rosji sieje taki terror, że ostatecznie obraca się to przeciwko niemu. Według brytyjskiego „The Times”, FSB (Federalna Służba Bezpieczeństwa) miała podawać fałszywe informacje Władimirowi Putinowi. Okłamywano go… z obawy przed jego gniewem!

Federalna Służba Bezpieczeństwa to następczyni Komitetu Bezpieczeństwa Państwowego, czyli KGB. Putin sam był kiedyś oficerem KGB, a potem, przez osiem miesięcy, dyrektorem FSB.

Ci, którzy pracują dla FSB, mogą liczyć na dobre wynagrodzenie i mieszkanie. A nierzadko kontynuują rodzinne „tradycje”, ponieważ ich dziadkowie czy ojcowie pracowali w KGB. Ale oficerom FSB ma brakować poczucia misji.

Nie są jak oficerowie MI6, którzy studiowali w Cambridge i są ponoć najlepsi z najlepszych. Oni opuścili szkołę i kształcą się w akademii FSB. Często idą do niej, ponieważ ich ojciec lub dziadek też był oficerem wywiadu, (praca) jest dobrze płatna i dają ci mieszkanie

– mówi „The Times” rosyjski dziennikarz Andriej Sołdatow, współzałożyciel i redaktor portalu śledczego Agentura, który od lat monitoruje rosyjskie służby specjalne.

Wykonywania obowiązków z pewnością nie ułatwia lęk przed szefostwem. Dziś, jak informuje brytyjski „The Times”, Putin oskarża FSB o niepowodzenia na Ukrainie. To służby specjalne mają odpowiadać m.in. za błędną ocenę poparcia Ukraińców wobec Rosji.

Raporty końcowe, które (przedstawiciele FSB) sporządzili na temat sytuacji na miejscu w okresie poprzedzającym inwazję, po prostu nie były właściwe, co częściowo jest przyczyną, dla której sprawy (na Ukrainie) potoczyły się tak źle dla Rosji.

– zaznacza Sołdatow.

Jak twierdzi rosyjski dziennikarz, powodem całego zamieszania mógł być strach przed gniewem despoty.

Nie możemy wykluczyć, że dane wywiadowcze zebrane na miejscu były w rzeczywistości bardzo dobre. Problem polega na tym, że dla przełożonych zbyt ryzykowne jest mówienie Putinowi tego, czego nie chce usłyszeć, więc dostosowują swoje informacje.

– mówi.

Kierownictwo 5. wydziału w areszcie?

Władimir Putin swój gniew skierował głównie na dowódców służby bezpieczeństwa FSB, którzy mieli utwierdzać prezydenta w przekonaniu, że Ukraina jest słaba i szybko się podda. Od rozpoczęcia inwazji, czyli 24 lutego, Putin miał już wyrzucić ośmiu swoich dowódców!

Próby uchronienia się przed gniewem Putina przyniosły skutek odwrotny do zamierzonego. „Pod nóż” poszedł tzw. 5. wydział FSB. Jego kierownictwo miało się znaleźć w areszcie domowym!

Putin wydaje się naprawdę niezadowolony z pracy FSB na Ukrainie. Według moich źródeł Siergiej Biesieda, szef służby wywiadu, i jego zastępca Anatolij Bołuch zostali zamknięci w areszcie domowym

– przekazał Sołdatow na Twitterze.

Fotografie: Instagram (miniatura wpisu),