Putin w ukraińskiej telewizji. Politolog: „Tego paska TVP Info nie przebije”
Władimir Putin w ukraińskiej telewizji. Śmiało można powiedzieć, że pracownicy kanału „Freedom” pozwolili sobie zrobić mały odskok od profesjonalizmu i strollowanie rosyjskiego przywódcy. Dyktator został podpisany na belce informacyjnej wulgarnym przezwiskiem. Te zostało mu przypisane po pierwszym ataku na Ukrainę w 2014 roku.
Putin w ukraińskiej telewizji
Ukraińska telewizja „Freedom” przygotowała relację ze spotkania prezydenta Rosji z szefem ONZ w Moskwie, które było szeroko komentowane na całym świecie. Szczególną uwagę widzów zwróciło w tym przypadku nie tyle same spotkanie, co belka informacyjna, która widniała w dolnej części ekranu.
Telewizja wyemitowała fragment wypowiedzi Władimira Putina, ale nie podpisała go tylko i wyłącznie z imienia i nazwiska – dodała do tego „swoje 5 groszy”. Zamiast tego widzowie zobaczyli na belce napis „Władimir Putin – chujło„. Znaczenia tego słowa chyba nikomu nie trzeba przybliżać. To przydomek, który w odniesieniu do Putina jest bardzo popularny w Ukrainie. Co ciekawe, ma już blisko 8 lat.
Dyktator został nim „namaszczony” po pierwszym ataku na Ukrainę w 2014 roku. Wymyślili go kibice Metalista Charków i Szachtara Donieck, którzy zaczęli skandować „Putin chujło” podczas protestu przeciwko rosyjskiej agresji w Charkowie. Przyśpiewka szybko stała się narodowym memem.
„Tego paska TVP Info nie przebije”
Obok tak wymownego podpisu ciężko przejść obojętnie. Nic dziwnego, że jest szeroko komentowany w sieci. Wielu internautów jest nim wręcz zachwycona.
I słusznie! Pewne rzeczy, zjawiska i ludzi trzeba nazywać po imieniu
– czytamy w jednym z komentarzy.
Tego paska TVP Info nie przebije
– napisał z kolei politolog Piotr Łukasiewicz.
Tego paska TVP info nie przebije. https://t.co/cTD7X817Dj
— Piotr Łukasiewicz (@P_Lukasiewicz) April 28, 2022
Atak jądrowy Putina na Polskę jest możliwy. „To nie są żadne strachy na lachy”.